03-17-2015, 12:04 AM
W kolejności:
- Gulden Draak - może nie klasyka klasyki, ale wybitne piwo z pogranicza gatunków barley wine i belgian strong. Degustacyjne, mocne i bardzo smaczne. Nadaje się do leżakowania. Normalna cena 10-12zł, więc polecam narobić zapasów.
- St. Petrus - zestaw 6x - połowiczny, ale bardzo ciekawy przekrój przez belgijską scenę piwną. Na szczególną uwagę zasługują 2 soury - kwaśne piwa. Jedno ciemne, leżakowane przez 1,5 roku w beczce, drugie czerwone, z dodatkiem wiśni. Jako ciekawostkę podam, że normalna sugerowana cena tego zestawu to 79,99.
- Corsendonk - obydwa - ciemne i tripel. Osobiście nie piłem, ale piwa zbierają bardzo dobre opinie. No i tripel to zajebisty gatunek piwa.
- Piraat - będzie to coś jak mocniej chmielony Duvel. Czyli dla maniaka piwa, obowiązkowo do spróbowania.
- Petrus Blond i Bruin - jeśli nie zdecydujesz się na zestaw 6x (do czego jednak bym nakłaniał), to te dwa piwa to będzie podstawa podstaw belgijskich stylów piwnych.
- Gauloise i Leute - koźlaki. W Polsce też mamy koźlaki, a te w gruncie rzeczy można sobie darować, lub kupić po jednej sztuce. Do "odhaczenia".
- Gulden Draak - może nie klasyka klasyki, ale wybitne piwo z pogranicza gatunków barley wine i belgian strong. Degustacyjne, mocne i bardzo smaczne. Nadaje się do leżakowania. Normalna cena 10-12zł, więc polecam narobić zapasów.
- St. Petrus - zestaw 6x - połowiczny, ale bardzo ciekawy przekrój przez belgijską scenę piwną. Na szczególną uwagę zasługują 2 soury - kwaśne piwa. Jedno ciemne, leżakowane przez 1,5 roku w beczce, drugie czerwone, z dodatkiem wiśni. Jako ciekawostkę podam, że normalna sugerowana cena tego zestawu to 79,99.
- Corsendonk - obydwa - ciemne i tripel. Osobiście nie piłem, ale piwa zbierają bardzo dobre opinie. No i tripel to zajebisty gatunek piwa.
- Piraat - będzie to coś jak mocniej chmielony Duvel. Czyli dla maniaka piwa, obowiązkowo do spróbowania.
- Petrus Blond i Bruin - jeśli nie zdecydujesz się na zestaw 6x (do czego jednak bym nakłaniał), to te dwa piwa to będzie podstawa podstaw belgijskich stylów piwnych.
- Gauloise i Leute - koźlaki. W Polsce też mamy koźlaki, a te w gruncie rzeczy można sobie darować, lub kupić po jednej sztuce. Do "odhaczenia".