03-14-2015, 12:04 AM
To ja nieskromnie powiem, że właśnie Ardbeg 1967. Niesamowita i zjawiskowa whisky. Drugiej takiej nie piłem. I nie mam na myśli oceny tylko po prostu doznania. Coś niezwykłego.
Z Grzesiem właśnie przerabiamy całe whiskylegend - oceny wkrótce.
p.s. gdyby ktoś chciał sample / dramy to oprócz 2-3 butelek wszystko jeszcze dostępne. Wiecie gdzie nas szukać.
Z Grzesiem właśnie przerabiamy całe whiskylegend - oceny wkrótce.
p.s. gdyby ktoś chciał sample / dramy to oprócz 2-3 butelek wszystko jeszcze dostępne. Wiecie gdzie nas szukać.