02-12-2015, 09:08 PM
Właśnie porównuję dwa portery: Ciechan 22 i Grand Imperial. Ciechan tragedia: jakiś taki żadki, wodnisty, do tego za słodki: wiśnie, czereśnie (tanie wino)...za mało porterowy. Dla mnie tragedia.
Grand imperial zupełnie odmienny: gęsty, kawa z mlekiem, bardzo dużo skórki od chleba. Nie był to super porter ale w porównaniu do Ciechana to 2 ligi wyżej i 3 złote taniej
Swego czasu kończyłem podyplomówkę w Ciechanowie i przerobiłem chyba wszystkie Ciechany w zaciszu hotelowego pokoju. To co teraz rozlewa Ciechan w porównaniu to tego co rozlewał jakieś 2-3 lata temu to koszmar. Ostatnio piłem Ciechana pszenicznego i nie dało się tego pić - kwasidło!!!
Grand imperial zupełnie odmienny: gęsty, kawa z mlekiem, bardzo dużo skórki od chleba. Nie był to super porter ale w porównaniu do Ciechana to 2 ligi wyżej i 3 złote taniej
Swego czasu kończyłem podyplomówkę w Ciechanowie i przerobiłem chyba wszystkie Ciechany w zaciszu hotelowego pokoju. To co teraz rozlewa Ciechan w porównaniu to tego co rozlewał jakieś 2-3 lata temu to koszmar. Ostatnio piłem Ciechana pszenicznego i nie dało się tego pić - kwasidło!!!