02-04-2015, 12:14 AM
Żadnego. Jeśli chodzi o bałtyckie, to Polska robi najlepsze. Może będą jakieś amerykańskie, ale na nie trzeba brać kredyt hipoteczny. Lwowski porter jest przyjemny, ale bardziej przypomina podwójnego koźlaka, niż rasowy porter. Był też jakiś ciekawy od Czechów, ale teraz z głowy wypadła mi nazwa.
A żywiecki porter faktycznie, kiedy go nie piłem, to zawsze miał żelazisty posmak.
A żywiecki porter faktycznie, kiedy go nie piłem, to zawsze miał żelazisty posmak.