01-26-2015, 06:27 PM
Będąc zakwaterowanym w alpejskim hotelu zaopatrzonym w bar, nie mogłem się przy nim na chwilę nie zatrzymać. Oprócz kilkudziesięciu butelek lokalnej grappy, która nie jest "moim" trunkiem (uważam, że smakuje jak podły bimber), mój wzrok odnalazł trzy butelki sm. Dwóch z nich - Macallana 12 FO i Obana 14 - nie piłem (trzecim był Laga16). A jako, że żadnej z nich raczej nie mam zamiaru kupować całej butelki, stwierdziłem, że spróbuję. Tak, z dziennikarskiego obowiązku. W dodatku cena - 3€/20ml - nie przerażała. Nie przedłużając:
26) Macallan 12 Fine Oak
Zapach - pierwsze wrażenie: orzechowo-owocowy. Są bakalie, rodzynki, oraz lody waniliowe, jak i pieczone jabłka.
Smak - zaczyna się typową dla młodych whisky słodowych, nutą zielonych jabłek. Potem rodzynki i nieco drewna.
Finisz - średniodługi, szarlotkowy z lekkimi posmakami bimbrowymi.
Ocena - 2,5/10 - zapach jest nawet fajny. Smak trochę mniej. Typowa podstawka. Już nieprodukowana, wobec czego jej cena podskoczyła. Za 250zł nie warto.
Alkohol - 40%
Cena - 250zł
WB - http://www.whiskybase.com/whisky/12841/12-year-old
26) Macallan 12 Fine Oak
Zapach - pierwsze wrażenie: orzechowo-owocowy. Są bakalie, rodzynki, oraz lody waniliowe, jak i pieczone jabłka.
Smak - zaczyna się typową dla młodych whisky słodowych, nutą zielonych jabłek. Potem rodzynki i nieco drewna.
Finisz - średniodługi, szarlotkowy z lekkimi posmakami bimbrowymi.
Ocena - 2,5/10 - zapach jest nawet fajny. Smak trochę mniej. Typowa podstawka. Już nieprodukowana, wobec czego jej cena podskoczyła. Za 250zł nie warto.
Alkohol - 40%
Cena - 250zł
WB - http://www.whiskybase.com/whisky/12841/12-year-old