Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Notki] O whisky, czyli Neptuna potyczki ze szkockim złotem
#56
W sumie nawet jeśli to ta, to jak dla mnie i tak za drogo. 350 jest jeszcze do przełknięcia, ponad 400, to trochę za dużo.

I ostatnia notka przed krótką przerwą:
25) Glenlivet 18

Zapach - w porównaniu do dwóch młodszych wersji - znacznie (uwaga, niespodzianka), "starszy". Znikają świeże jabłka i gruszki, a na ich miejsce pojawia się nuta winna. Whisky jest bardziej drewniana, pojawia się głębia, a nawet chyba wyczuwam odrobinę wpływu beczek po sherry.

Smak - w przeciwieństwie do 12 i 15 letniej edycji, nie atakuje tak młodymi nutami. Nie ma tu drażniącej pieprzności, czy świeżych owoców. Jest za to drewno, nuty winne, drewno, nieco sherry i drewno. Czyli zarzut taki sam jak dla Glenfiddicha 18. Z tym, że tutaj, te 3% więcej pomaga zyskać nieco głębi.

Finisz - średnio-długi, drewniany.

Ocena - 3/10 - najlepsza z trzech podstawowych wersji Glenliveta, ale i tak nie na tyle dobra, abym sobie kupił butelkę 0,7. Podobna do Glenfiddicha 18; nieco lepsza, ze względu na wyższy woltaż.
Także mały przegląd Glenliveta za mną. Z podstawowych wypustów tej destylarni została mi Nadurra i 21 Archive.

Alkohol - 43%
Cena - 250zł
WB - http://www.whiskybase.com/whisky/128/gl ... 8-year-old

[Obrazek: IMG_1429.jpg]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości