Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Co dzis na stole?
ron napisał(a):Hey ! Muszę was starych wyjadaczy zapytać o dwie butelki zanim je kupie. Najbardziej podchodzi mi speyside ( glenfiddich, aberlour, glenlivet). Niestety ostatnio rozczarowałem się po zakupie całej butelki dalmore 12 yo. Nie chciałbym popełnić podobnego błędu. Jako nowicjusz zaczynam od podstawek, które rzadko samplujecie ( chyba, że trafia się wyprzedaż świateczna maltheada :-) ). Myślę teraz o aberfeldy 12 i dalwhinnie 15. Co o tym myślicie mając na względzie moje dotychczasowe preferencje ? Trzecią opcją jest glenkinchie...


Kosztowałem wszystkie trzy (łącznie z glenkinchie). Dalwhinnie z tej trójki przypadła mi najlepiej. Aberfeldy 12.najsłabiej.

Co do zasad, to chłopaki mają absolutną rację i potwierdzam to z własnego doświadczenia - nie warto raczej kupować całych butli podstawek, no chyba, że znalazłeś coś co mógłbyś pić codziennie. W przeciwnym razie nazbierasz w dość krótkim czasie dużo flaszek, za które wydasz całkiem sporo kasy i z którymi później nie będziesz miał co zrobić a będą one jeszcze w 1/3, 1/2 a nawet w 3/4 pełne. Finansowo wychodsi to niekorzystnie. Staraj się korzystać z miniaturek albo z sampli (można je kupić na forum albo w różnych, najczęściej zagranicznych, sklepach internetowych). Lepszym rozwiązaniem niż pełna butla są też oryginalne mniejsze butelki 0,2 L albo 0,35 L. Można je kupować osobno albo w zestawach (np. Glenfiddich explorer pack albo classic malt collection.....).

W dziale sample był chyba też tzw. sampling odwrotny, w którym możesz podać jakiego sampla szukasz a forumowicze zerkną wtedy na tyły swoich barków i szafek Wink

Przyjemnego.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości