11-12-2014, 11:42 PM
U mnie dziś festiwalowe niedobitki, takie co to miałem po trochu zlane do buteleczek:
Kavalan Peaty Cask - jak dla mnie nić ciekawego, nic mi nie urwało, z fotela też nie spadłem - jakieś 2,5/10
Jakis Clynelish nalewany spod stołu na stoisku DT. W sumie to nawet dokładnie nie wiem co to jest, bo ani nie cyknąłem fotki, ani nie zapisałem. Taka, można rzec poprawna średniawka - 4/10
Kavalan Peaty Cask - jak dla mnie nić ciekawego, nic mi nie urwało, z fotela też nie spadłem - jakieś 2,5/10
Jakis Clynelish nalewany spod stołu na stoisku DT. W sumie to nawet dokładnie nie wiem co to jest, bo ani nie cyknąłem fotki, ani nie zapisałem. Taka, można rzec poprawna średniawka - 4/10