10-27-2014, 03:53 PM
Jeżeli chodzi o Kavalana to dopiero na tym festiwalu zapoznalem sie z ta destylarnia. Sprobowalem trzy różne rodzaje , wysluchalem co maja mile panie do powiedzenia i zadalem pytanie. Czy mógłbym spróbować wersji dymnej. ;-) po chwili juz mialem w kieliszku. Co do samej wersji dymnej to w zapachu w ogóle nie czułem dymu , gdzieś się schował ale delikatnie w smaku gdzieś się pojawił.
Pozycja odchaczona ;-)
Pozycja odchaczona ;-)
"coco jambo i do przodu"