10-27-2014, 03:20 PM
Tomek napisał(a):Nie wiem jak oceniacie Master Classy. Bo z Kavalana ludzie ogólnie nie byli zadowoleni (Ci z którymi rozmawiałem). Swoją drogą tak reklamowaną wersję peated można było dostać tylko z piersiówki Pana Changa, a nie od uroczych Tajwanek
Byłem na Amrucie i więcej patrzyłem w telefon niż na to dzieje się dookoła. Nie powiem, koleś się starał, zagadywał, rozmawiał. Nie stworzył nudnego wykładu tylko z każdym próbował nawiązać kontakt, ale nie da się zachwycać nad Amrutem niestety (a może stety). Prawda jest taka, że jakbym miał wydać 120 PLN na cztery mizerne porcje megasłabego Amruta to wolałbym je wydać na sample na stoiskach. Oczywiście opóźnienie 20 minut też trochę wkurzyło.
Wersja "peated" Kavalana w niedzielę była na stoisku (w nieoryginalnej butelce) i jak zagadało się do uroczych tajwanek to polewały
