Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Notki] Moje whiskowe odczucia.
#9
[Obrazek: Caol%2BIla%2BMoch%2Blubiewhisky_pl%2Bwhisky%2B2.jpg]

Caol Ila Moch 43%

OKO: bardzo jasno słomkowa.
NOS: pamiętam, że jak ją kupiłem, to po otworzeniu butelki pokój wypełniał się dymem z ogniska i ciężko było przez ten dym się przedrzeć w poszukiwaniu czegokolwiek innego. Teraz po nalaniu do kieliszka i po odstaniu chwilkę whisky ta ciekawie się otwiera. Whisky przesiąknięta słonością, dym oczywiście jest na miejscu, jednak miesza się z maślano-kremowymi nutami (maślane bułki). Do tego wszystkiego dają się też wyczuć kwaskowe i orzeźwiające aromaty cytrusów, głównie cytryn. I powiedziałbym, że dymu jest tu teraz jakby najmniej, gdzieś pod spodem jest cały czas, ale nie przygniata całości.
JĘZYK: wypalone w ognisku i zgaszone drewno, popiół. Whisky jest nadal delikatnie kremowa, a przez tą kremowość do głosu dochodzi kwaśno-cierpki smak cytryny. Wyczuwalna lekka pieprzność.
FINISZ: Dymno-słony i nic więcej się tu nie dzieje, dosyć długi.

Caol Ila w wersji Moch to taki typowy daily dram. Nie wybija się ani in wielki plus, ani też nie ma większych skaz. Jest bardzo prosta w odbiorze, nie zaskakuje za mocno. Taka grzeczna i poprawna wiejska dziewczyna Smile

OCENA: 84/100.

http://www.lubiewhisky.pl/2014/10/whisk ... ch-43.html
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości