06-11-2013, 11:47 PM
Neptune napisał(a):Tego bym się właśnie obawiał w swoim przypadku, dlatego jest to druga w kolejności ważności przyczyna, dlaczego nie inwestuję w whisky.
Po kilku latach stwierdziłbym, że w sumie nie będzie więcej okazji napić się jakiejś St Magdalene i bym sobie ją otworzył
A ja właśnie nie. Ja raczej będę trzymał pod pretekstem, szkoda sprzedawać.
