Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Notki] Moje whiskowe odczucia.
#6
[Obrazek: Ardbbeg%2BAuriverdes%2Blubiewhisky_pl%2Bwhisky%2B1.jpg]

Ardbeg Auriverdes 49.9%

Moje odczucia:

OKO: jasno-złoty.
NOS: dym, smoła, nafta, jednak mniej uderzająca niż w 'dziesiątce'. Dla mnie wyczuwalna młodość tej whisky. Poza palonymi i wędzonymi klimatami, nic więcej poza lekkimi nutami waniliowymi się nie przebija. Jak dla mnie jest płasko, mało wydatnie, bez zaskoczenia, tak na odpał.
JĘZYK: nadal dymnie, pieprznie, lekka wędzonka. Doszukuję się jakichś cytrusowych akcentów, no i nie znajduję. Inni niby je czują, moja wersja ich nie ma.
FINISZ: jak dla mnie słabizna. Lekki dymny posmak, który bardzo szybko się urywa.

Jest bardzo kiepsko. Czytając notki o Auriverdesie odnoszę wrażenie, że piłem po prostu inną whisky. Tak jak pisałem, zero zaskoczenia, zero wybijających się, bądź bardziej ukrytych warstw, po prostu poza dymno-wędzonymi aromatami nic więcej tam nie czuć, a i te rewiry są wytłumione. Wczoraj dałem jej 81, dziś obniżam jeszcze.

Zawiodłem się mocno na tym wypuście. Ardbeg TEN smakuje przy Auri genialnie.

OCENA: 80/100.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości