08-28-2014, 11:56 PM
Ardbeg leci na chama dopóki źródełko 'inwestorów' się nie wyczerpie, a 'inwestorów' nie brakuje. A destylaty Ardbega są po prostu coraz tragiczniejsze. Płacić 600zł za siki? No zapłacą, ale liczę osobiście na to, że ten sztucznie nadmuchany kiepskimi oparami z destylatów Ardbega balon za chwilkę pęknie, bo to jakieś nienormalne i niemoralne cenowe perpetum mobile.
Skupmy się może na prawdziwej whisky :]
Skupmy się może na prawdziwej whisky :]