08-09-2014, 12:46 AM
Jak widać pomysł trafiony w 100 %. Co do nazwy fajne są co były podane ale zgadzam się z Rafałem żeby nie ograniczać się do single malt . Składka 120 zł jak najbardziej chociaż myślę że to może na okres próbny taka kwota a po jakimś czasie powinna być zwiększona o jakąś kwotę , co można na spokojnie ustalić. A teraz najważniejsze ,martwię się tym że tu trzeba wybierać radę i takie tam a ja jeszcze nie na miejscu. a jak to takie ważne wydarzenie przegapić.
hock: oczywiście domyślam się że podczas takiego spotkania , butelczyna jakaś jest wskazana :lol: ale jak będą goniły terminy to nic nie wymyślę 
A teraz tak z o źródłach finansowania stowarzyszenia . Jednym z wielu sposobów jest oczywiście składka członkowska. Na początek takiego kapitału nie będzie za dużo z takich składek ale z czasem kto wie, więc można by było jakiś procent tego naszego budżetu przeznaczyć na zakup jednej , lub 2 butelek z potencjałem inwestycyjnym. Jeżeli by się udało zarobić nawet kilka stówek to zawsze można tą kwotę przeznaczyć na inne cele stowarzyszenia ( sampling, spotkania edukacyjo - degustacyjne itp. Taka działalność może być też jednym ze źródeł finansowania działalności stowarzyszenia. Możliwości są duże bo to nie jedna głowa a powiedzmy 15


A teraz tak z o źródłach finansowania stowarzyszenia . Jednym z wielu sposobów jest oczywiście składka członkowska. Na początek takiego kapitału nie będzie za dużo z takich składek ale z czasem kto wie, więc można by było jakiś procent tego naszego budżetu przeznaczyć na zakup jednej , lub 2 butelek z potencjałem inwestycyjnym. Jeżeli by się udało zarobić nawet kilka stówek to zawsze można tą kwotę przeznaczyć na inne cele stowarzyszenia ( sampling, spotkania edukacyjo - degustacyjne itp. Taka działalność może być też jednym ze źródeł finansowania działalności stowarzyszenia. Możliwości są duże bo to nie jedna głowa a powiedzmy 15

"coco jambo i do przodu"