Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Co dzis na stole?
No właśnie, dziwne. Generalnie nie jest to whisky wybitna, wiadomo, ale jak na 10-letnią whisky, to naprawdę robi wrażenie. Ot taki daily dram, ale w cenie 300-400 z a nie 1000 zł Smile
Odpowiedz
ok, przekonaliście mnie, dam jej druga szansę Smile co to kwoty na chwile obecna 300, 400 zł to na pewno bym za nią nie dał, a kwota 1000 zł, bo jakiej ja można teraz kupić jest całkowita dla mnie abstrakcją Smile ale wrócimy do niej za kilka dni .
"coco jambo i do przodu"
Odpowiedz
morgan82 napisał(a):A ja wracam do Bowmore Devils Cask.
Wczoraj było pierwsze podejście i tu jakiś klops. Barwa całkiem ciekawa, po dodaniu wody oczywiście się zmętniła Smile całkiem fajne , plus za to Smile.
Wkładam nos i zaczyna mi się podobać, nutki sherry, owoców, i myślę sobie będzie fajnie, i tak sobie wąchałem i wąchałem. Ale na samym wąchaniu degustacja się nie kończy. Pierwszy łuk i myślę co jest ku.... bańka pękła. Balans dla mnie całkowicie zachwiany. Nie ma nic co było w nosie, gorzka, aż nie smaczna, bez smaku, potem trochę, elementów morskich jak już odstała w kieliszku. Finish ? Jaki finisz ? nie ma finiszu Smile

Pomyliłeś sample ?
Pozdrawiam Grzegorz

[Obrazek: MFW+drinking+whisky+Apple+Juice+_420e695...05c4f8.gif]

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=boanuwUMNNQ">http://www.youtube.com/watch?v=boanuwUMNNQ</a><!-- m -->
Odpowiedz
menran napisał(a):
morgan82 napisał(a):A ja wracam do Bowmore Devils Cask.
Wczoraj było pierwsze podejście i tu jakiś klops. Barwa całkiem ciekawa, po dodaniu wody oczywiście się zmętniła Smile całkiem fajne , plus za to Smile.
Wkładam nos i zaczyna mi się podobać, nutki sherry, owoców, i myślę sobie będzie fajnie, i tak sobie wąchałem i wąchałem. Ale na samym wąchaniu degustacja się nie kończy. Pierwszy łuk i myślę co jest ku.... bańka pękła. Balans dla mnie całkowicie zachwiany. Nie ma nic co było w nosie, gorzka, aż nie smaczna, bez smaku, potem trochę, elementów morskich jak już odstała w kieliszku. Finish ? Jaki finisz ? nie ma finiszu Smile

Pomyliłeś sample ?

hehe raczej nie pomyliłem, po prostu dla mnie ta Whisky jest przereklamowana, :lol:
"coco jambo i do przodu"
Odpowiedz
Morgan zwróć uwagę na to co napisał Rafał, jest to dość młoda whisky (tylko 10 lat). Mnie zastanawia ten brak finiszu Confusedhock:
Odpowiedz
Bartek napisał(a):Morgan zwróć uwagę na to co napisał Rafał, jest to dość młoda whisky (tylko 10 lat). Mnie zastanawia ten brak finiszu Confusedhock:

Ogólnie wiek whisky nie jest tu wyrocznią, whisky nie musi być wiekowa żeby trzymała poziom i była dobra, czy bardzo dobra a nawet wybitna z iskrą bożą Big Grin
Moja ocena tej whisky była oceną bardzo obiektywną, ale podkreślam, że to tylko moja ocena. Często się tak zdarza , że whisky całkiem dobrze oceniana przez innych , ludziska co ją pili , itp ( whisky bace, whisky fun po 88 punktów, ) po prostu innej osobie całkowicie nie podchodzi. i tak jest w moim dziwnym przypadku Confusedhock:

Ale co zrobić, nie mogę powiedzieć że coś jest dobre , bo tak się przyjęło ( często ) bo innym smakowało, mi po prostu nie smakuje Smile
"coco jambo i do przodu"
Odpowiedz
Pewnie, nie musi smakować, ale ciężko mi się zgodzić z tym, że nie ma finiszu Wink
Swoją drogą dawno już tak nie dyskutowaliśmy o żadnej innej whisky...
Odpowiedz
Bo ona nie ma finiszu Smile Zapach fajny, pierwszy smak OK, ale im później tym gorzej. I finiszu praktycznie brak (to nie tylko moja opinia).
Odpowiedz
morgan82 napisał(a):Ogólnie wiek whisky nie jest tu wyrocznią, whisky nie musi być wiekowa żeby trzymała poziom i była dobra, czy bardzo dobra a nawet wybitna z iskrą bożą Big Grin
Niby nie jest, ale statystyka jest inna. Można trafić 30-latkę kiepską i można trafić 10-latkę dobrą, jednak idź kup sobie 50 egzemplarzy przypadkowych 10-letnich i 50 egzemplarzy przypadkowych 30-letnich Smile Mogę się założyć o sampla, że ponad 90% tych 30-tek będzie lepszych niż te 10-tki Smile Dlatego też pokusiłem się o stwierdzenie, że jak na 10-tkę to jest b. dobra, jak na ogół Świata whisky, to jest przeciętna, na tyle, że do 300 zł jeśli by kosztowała, to mógłby być to taki daily dram do wieczornej książki.

morgan82 napisał(a):Moja ocena tej whisky była oceną bardzo obiektywną, ale podkreślam, że to tylko moja ocena.
Chyba subiektywną Smile
Odpowiedz
Często gęsto obiektywizm przeplata się z subiektywizmem i odwrotnie.
W mojej ocenie "obiektywnej " starałem się przedstawić i ocenić coś ( whisky ) w sposób zgodny ze stanem faktycznym, nie kierując się uprzedzeniami np destylarni czy coś. Stan faktyczny był taki że jest słaba Smile ale wyrażając tylko swoje zdanie to już tak tak łapię się pod subiektywizm Smile

z tego wszystkiego trzeba pomyśleć co dziś wlać w kieliszek. Coś co zrelaksuje moją głową i mamy maczyk panowie i panie.
a zatem dziś

* Dailuaine 16 , flora & fauna, 43 % alk

a nastepnie

* Glendronach 2003 WK ( Whisky kanzler ), cask 3999, vol 56,8 % alk
"coco jambo i do przodu"
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 18 gości