Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Cadenhead's Dumpy Bottle
#11
wezmę 15 ml
Odpowiedz
#12
Tez 15ml
Odpowiedz
#13
Poproszę 10
Odpowiedz
#14
taka mała dygresja... Biorąc po 10ml zabijacie samplingi. Kwestia ilości płynu w kieliszku to kwestia upodobań ale ciężko jest zamknąć butelkę taką drobnicą. Rozumiem, kasa, wlw i inne takie ale w ten sposób prawdopodobnie nie spróbujecie tego wcale. Piszę o tym z perspektywy osoby zamawiającej sample i je często robiącej. W obu przypadkach zależy mi na zamknięciu butelki.
Odpowiedz
#15
cubus napisał(a):taka mała dygresja... Biorąc po 10ml zabijacie samplingi. Kwestia ilości płynu w kieliszku to kwestia upodobań ale ciężko jest zamknąć butelkę taką drobnicą. Rozumiem, kasa, wlw i inne takie ale w ten sposób prawdopodobnie nie spróbujecie tego wcale. Piszę o tym z perspektywy osoby zamawiającej sample i je często robiącej. W obu przypadkach zależy mi na zamknięciu butelki.
Podbijam i w pełni się zgadzam. Wink
Odpowiedz
#16
tez mnie dziwi 10ml. tlumaczac to na sex: poglaskac/zaliczyc oczywiscie mozna, ale czy o to chodzi?
tak, ja zwykle kupuje 50ml, ale tylko polowa trafia do mojego gardla (reszta do probowek/analizy). UMHO 20ml (15ml przy ogromnym doswiadczeniu lub bardzo wyrazistej whisky) to minimalna ilosc, dla oceny.
przepraszam za OT, ale problem ciekawy i moze dyskusja tu pomoze zamknac ta flaszke Wink
co myslicie o mininalnej ilosci dla obiektywnej oceny sampla (objektywnej, znaczy wplyw wielkoscu sampla = +- 0,5 w skali do 10) ?
życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską whisky
Odpowiedz
#17
PawelWojcik napisał(a):(reszta do probowek/analizy)

Mógłbyś rozwinąć tą myśl?
Odpowiedz
#18
Mnie z kolei 10ml zazwyczaj wystarcza do oceny danej whisky. Z tego też powodu, lubię sample 20ml, gdyż dają one możliwość dwukrotnego "posiedzenia" i lepszego wyrobienia sobie opinii. Zdaję sobie sprawę, że przy próbkach wielkości 10ml mało który sampling się zamknie, więc staram się w ten sposób brać jak najrzadziej - teraz chyba dopiero po raz trzeci - wcześniej tylko Ardbega LotI i któregoś Glenfarclasa z lat 60, gdzie whisky była bardzo droga. W tym przypadku: chciałbym spróbować tego Macallana, ale nie chcę wydawać prawie stówy za 20ml tej whisky.
Odpowiedz
#19
Qbik napisał(a):
PawelWojcik napisał(a):(reszta do probowek/analizy)
Mógłbyś rozwinąć tą myśl?
do laboratorium (glownie spektografia), zeby "naukowo" zrozumiec whisky Wink
@Neptune: pozazdroscic. to znaczy, ze Bozia, albo Natura (niepotrzebne skreslic), dala Ci taka rzadka zdolnosc sensoryczna.
życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską whisky
Odpowiedz
#20
20 poproszę Wink z ciekawości...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości