Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kozuba i Synowie
#41
Przeciez tych virgin oaków więcej napełnili... prologue dał chyba 1400 butelek w dodatku rozwodnionych, to ze dwie beczki w sumie rozlali. Nie wiem czy czas działa na korzyść ich whisky, ale po virgin oak nawet 10-letnim nie spodziewałbym się czegoś dobrego. Jak nie zainwestują w lepsze beczki to lepiej dla nich i w sumie dla nas również aby zostali przy nalewkach.
Odpowiedz
#42
bardzo dziwna to firma, bo niby chca zrobic cos "po swojemu" i wala "paszkwile" typu "starka z debu amerykanskiego", albo "single malt fermentowany dwa razy dluzej niz potrzeba i maturowany w dziewiczej beczce", a z drugiej strony brakuje im wyobrazni, aby dodac troche tanin/lignin z nowych beczek do swoich nalewek, a potem w nich maturowac whisky. bylo by to bardzo ciekawie i dla nalewek i dla whisky.
życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską whisky
Odpowiedz
#43
Ciekawostka. Dziś rusza licytacja butelek Prologue od Z.Kozuba i Synowie. Sto dni - sto butelek. Jedna dziennie, począwszy od numeru 186 (z 1400, które zostały wyprodukowane) do egzemplarza #86.

Przypomnijmy: cena butelki w dniu debiutu wynosiła 140 zł, dziś za ostatnie sztuki w sklepach trzeba płacić nawet 420 zł. Ciekawe, jakie kwoty będą padały w licytacjach...


http://sklep.kozuba.pl/alkohole/25-prol ... hisky.html
Odpowiedz
#44
uczą się marketingu zamiast sztuki produkcji whisky
Odpowiedz
#45
Dam 35 zł z przesyłką jak obniżą cenę wywoławczą Wink Skoro chodzą na czarnym rynku po 400 to nie powinno być problemu z uzyskaniem takiej ceny w aukcji od 0 zł Wink
Odpowiedz
#46
No ale jak widać jakiś chętny jest. Jedną butelkę mam jako ciekawostkę i wystarczy. Do wypicia nie kupił bym jej nawet za 80 zł wolał bym jakiegoś blend, zresztą nawet sampla nie zmęczyłem do końca. Ale o tym już była mowa. Jestem ciekawy jak te sto butelek im zejdzie.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości