Liczba postów: 892
Liczba wątków: 10
Dołączył: Dec 2014
Reputacja:
5
problem pewnie w tym, ze te 15-20 lat to w tabelce excela kiepski % zwrotu z kapitalu. znacznie ponizej tego progu wiekowego doskonale dziala "pop marketing", a znacznie powyzej "snob marketing".
bardzo uogolniam oczywiscie, ale mam wrazenie (na podstawie statystyki nie swoich ocen), ze im wiekszy koncern i im slabsza whisky, tym wiecej w tym prawdy.
życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską whisky
Liczba postów: 2,355
Liczba wątków: 97
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
8
Jedyny Glenfiddich jakiego chcialbym sprobowac, to stary Excellence. Jesli wiec zbiora sie chetni i pojawi sie na jakiejs aukcji mozemy powalczyc. Ostatnio schodzil po okolo 130 funtow.
Liczba postów: 2,355
Liczba wątków: 97
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
8
To zapisujemy:
Dostępne 600ml
50ml - Tomek
50ml - Bartek
Liczba postów: 346
Liczba wątków: 10
Dołączył: Feb 2015
Reputacja:
0
Bartek tego z 1995 mogłem niedawno mieć za ok 200 funtów dreamsa za ok 130 euro plus wysyłka jakoś mam szczęście do wynajdowania okazji z G :-)
Liczba postów: 346
Liczba wątków: 10
Dołączył: Feb 2015
Reputacja:
0
Niestety ale nadeszły takie czasy że trzeba chyba rozgraniczyć dobra whisky do picia(której jest coraz mniej)
a dobra whisky pod inwestycje( choć osobiście nie lubię tego słowa bo tak na prawdę aby mówić o inwestycji trzeba sporo regularnie lokować)
najlepsza inwestycja to albo zamknięte destylarnie albo limitowane wypusty najlepiej rozreklamowanych destylarni jak Glenfiddich czy Macallan które obecnie
w smaku i wyglądzie to wibowid,
smaczne wypusty mniej znanych marek nawet jak są pyszne nie uzyskują takiego uznania wśród inwestorów którzy liczą tylko na kasę ja wiem chore ale takie głupie czasy