Liczba postów: 2,355
Liczba wątków: 97
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
8
To Wy pisaliscie, że klub będzie miał rabaty na butelki, nie ja. Ja spytałem, jak chcecie to osiągnąć nie mając koneksji ani rozpoznawalnosci w branży. Odpowiedzi nie otrzymałem. Jak zrozumieałem tekst Daniela, to dokładnie o to mu chodziło, że jak kogoś nie znasz to nie tylko nie dostaniesz rabatu, ale też nie będziesz miał dostępu do butelek.
Liczba postów: 4,996
Liczba wątków: 156
Dołączył: Apr 2020
Reputacja:
3
Tomek napisał(a):To Wy pisaliscie, że klub będzie miał rabaty na butelki, nie ja. Ja spytałem, jak chcecie to osiągnąć nie mając koneksji ani rozpoznawalnosci w branży. Odpowiedzi nie otrzymałem. Jak zrozumieałem tekst Daniela, to dokładnie o to mu chodziło.
Czyli z całego wątku o korzyściach klubu i strony wywnioskowałeś, że jedyna korzyść to rabaty ?
Liczba postów: 2,355
Liczba wątków: 97
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
8
Sendilkelm napisał(a):Tomek napisał(a):To Wy pisaliscie, że klub będzie miał rabaty na butelki, nie ja. Ja spytałem, jak chcecie to osiągnąć nie mając koneksji ani rozpoznawalnosci w branży. Odpowiedzi nie otrzymałem. Jak zrozumieałem tekst Daniela, to dokładnie o to mu chodziło.
Czyli z całego wątku o korzyściach klubu i strony wywnioskowałeś, że jedyna korzyść to rabaty ?
Nie. Pisałem również o podziale, jaki nastapi na forum w związku z klubem - jeszcze klub de fakto nie powstał, a podział już jest. To, że tylko ja i kraks piszemy o jakiś wątpliwościach, to nie znaczy, że pozostałe osoby aktywne na forum nie mają takiego samego lub podobnego zdania.
Pytałem o planowane publikacje - brak odpowiedzi.
Pytałem o waszą praktyczną wiedzę dotyczacą whisky (bazę whisky) - dostałem informacje, że degustowanie to nie wszystko. Dla mnie to jednak z 95% zabawy z whisky.
Pozatym pisałem również, że stowarzyszenie się nie jest moją bajką, więc nie wchodziłem w szczegóły.
Liczba postów: 2,845
Liczba wątków: 52
Dołączył: Aug 2013
Reputacja:
1
Tomek, uzupełniając: Bestofwhisky.pl - 203 likeów... serio to nie jest dla mnie wyznacznikiem A Tomasz M. prowadzi już lajfstajlowego bloga, whisky to margines działalności nad czym bardzo osobiście ubolewam.
K@mil ma więcej polubień niż WMW, a mimo to twierdzisz, że to Grzesiek i Daniel są lepiej znani w "branży". Ja z kolei znam osoby, które nie mają pojęcia o istnieniu WMW, BOW, TM a lubią iWhisky i co teraz?
Btw. Dlaczego piszemy o tym w wątku samplowym Bartka? :/
Liczba postów: 2,355
Liczba wątków: 97
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
8
Bartek napisał(a):Tomek, uzupełniając: Bestofwhisky.pl - 203 likeów... serio to nie jest dla mnie wyznacznikiem A Tomasz M. prowadzi już lajfstajlowego bloga, whisky to margines działalności nad czym bardzo osobiście ubolewam.
Btw. Dlaczego piszemy o tym w wątku samplowym Bartka? :/
Tylko, że BOW nie ma parcia na taką rozpoznawalność, o czym zresztą mówią. Pewnie nie muszą mieć. Od 15stu lat (a może i więcej) jeżdżą na różne festiwale, do destylarni i naprawdę siedzą w tym świecie. Znają dużą ilość sprzedawców - butelkowali np. z Whisky Doris. I to jest to czego, wydaje mi się że Wy nie macie. Ta rozpoznawalność w świecie whisky. I ciągle życzę Wam powodzenia, ale mam moim zdaniem, uzasadnione wątpliwości.
Bartek co do rozpoznawalności to też już pisałem, że jak ja z kimś rozmawiałem, kto liznął tematu, to był zwykle na degustacji albo u Tomka, albo u chłopaków. Pozatym oni budują, moim zdaniem, w przemyślany sposób swoją markę (też nie w moim klimacie). Takie moje subiektywne wrażenia.
PS. O to samo chciałem prosić żeby to gdzieś przenieść.
Liczba postów: 2,613
Liczba wątków: 35
Dołączył: May 2014
Reputacja:
0
Bartku bo teraz takie trendy, w moich wątkach nie dyskutuje się o samplowanych butlach :mrgreen:
Dzisiaj wrzucam kolejny sampling i już strach się bać na jakie tematy zboczy dyskusja
Liczba postów: 585
Liczba wątków: 16
Dołączył: Feb 2015
Reputacja:
0
Tomek napisał(a):NIe mam pojecia czy jest jakiś system oceny "znania" danej grupy, ale weźmy facebook - Smak Whisky 285 lubiacych, iWhisky 459 lubiących, The Malt Team 289 lubiących, cubus nie ma chyba profilu strony na fejsie, a np. whiskymywife 1445 lubiacych, worldwhiskybase 879 lubiących (sic), Tomasz Miler 31924 lubiących.
Jak dla mnie zerowy wyznacznik ponieważ są narzędzia za pomocą których tą liczbę lików można zrobić w ciągu doby. Dlatego jak dla mnie to nie jest żaden wyznacznik. Swoją drogą przyglądam się dyskusji i zastanawia mnie jedna rzeczy. Próbując się w cielić w role sprzedającego butelkę X. To przecież rzeczą wpływającą na rabaty jest kto ile u kogo kupił rzeczy (na jaką kwotę) + kto kogo zna niż to czy ktoś to kupuje na klub,lokal etc. Inny rabat mogę dostać jak kupię w sklepie towaru za 20 tys a inny jak kupie na 1 tys.
Liczba postów: 2,841
Liczba wątków: 50
Dołączył: Jun 2014
Reputacja:
0
Daniel napisał(a):To i ja wejdę do tej dyskusji o zakupach. Chociaż to OFF-topic.
...Każdy daje 1000 zł i mamy 20 000 na zakupy ... Przepraszam Was, ale takie pieniądze to śmieszne pieniądze. ...
Kwestia podejścia do sprawy, do pieniędzy. Kwestia tego czyje to pieniądze - łatwiej jeżeli nie są nasze. No i najważniejsze: Kwestia tego na co mają one być przeznaczone.
Sedno sprawy w tym, że Ty piszesz to w kontekscie "funduszu inwestycyjnego" - w zakresie whisky sm oczywiście i tu sie z tobą zgodzę. Ale jeżeli rozmawiamy o zrzutce na fajne pozycje do wypicia to myślę, że majac taka kwotę da się już "coś" zdziałać.
Tomek napisał(a):... I to jest to czego, wydaje mi się że Wy nie macie. Ta rozpoznawalność w świecie whisky...
O "like'ach" na FB nie będę już pisał bo wszyscy wiemy, co one de facto oznaczają. Dla jednych więcej dla drugich mniej.
Jednak, nawet jeżeli przyjmiemy ich ilości jako miarodajne, to czy Tomasz Miler i WMW byli znani i otrzymali tą ilość polubień w pierwszy dzień funkcjonowania?
Oczywistym jest, że relacje trzeba budować przez lata a może przez całe życie nawet. Kolejnym nietrafionym porównaniem jest BOW. Oczywiście, że stowarzyszenie nie ma takiej rozpoznawalności jak BOW. Przecież to logiczne, skoro oni, jak napisałeś, działają już od 15 tu lat albo nawet dłużej a my? Nie mieliśmy jeszcze szansy postawić pierwszych kroków bez "uzasadnionych wątpliwości". Zastanów się, jak bardzo byli rozpoznawalni rozpoczynając swoją przygodę?
Muszę wam przyznać, że trochę męczą mnie te nieustanne porónywania i zastanawiam się dlaczego nie ma w głowach miejsca na coś nowego, nawet jeżeli nie jest to jednocześnie nowością?
Co do meritum sprawy (w tym też klubu, choć uważam, że całkowicie niepotrzebnie wciąż wplątujecie go w te wątki) to uważam, że za bardzo rozpatrujecie wszystko przez pryzmat wyprzedzenia konkurencji i bezpośrednich korzyści finansowych. To drugie pojawiło się gdzieś w postach dotyczących klubu (choć nie udało mi się tego znaleźć) ale nie jako główny cel i element. Każdy na początku potrzebuje czasu, wsparcia i odrobinę przychylności tych, którzy płyną w tym samym kierunku już jakiś czas dłużej. Tomasz Miler i WMW pewnie również potrzebowali, BOW, jak sądzę, tym bardziej.
A podział forum? Cóż my wszyscy wciąż powtarzamy, że mamy zamiar w niepogorszony sposób udzielać się na forum. To jak ono będzie funkcjonowało nie zależy jednak od 5ciu osób. Ktoś, kto tego podziału szuka napewno będzie w stanie go znaleźć lub stworzyć. Jeżeli dla kogoś powstanie stowarzyszenia jest równoznaczne z koniecznością podjęcia decyzji o ograniczeniu lub całkowitym zaprzestaniu udzielania się, bo przewidział on już wcześniej, że rozłam jest niemalże nieunikniony, to oczywiście nasze deklaracje nic nie poradzą.
Liczba postów: 2,355
Liczba wątków: 97
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
8
Marcus, ja specjalnie nie pisałem i nie porównywałem waszej inicjatywy do BOW. Bartek poruszył tą kwestię. Ja starałem się wziąć inicjatywy, które mniej więcej powstawały w tym czasie co forum Smak Whisky.
Tak jak mówię, naprawdę życzę Wam powodzenia, chociaz nie chcę w tym uczestniczyć.
Liczba postów: 892
Liczba wątków: 10
Dołączył: Dec 2014
Reputacja:
5
wszystko sie za rok wyjasni...
to co z tym samplingiem?
po 50 poprosze
życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską whisky
|