Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Glenfarlas.. PE za jakiś czas
Koncepcji jest sporo, upatrzonych rzeczy też. Problem jest tylko w cenach, bo coraz ciężej w dobrej kasie upolować staruszki.
Neptune może być i Glendronach z lat 70-tych, niedawno takiego oglądałem.. tylko czy przełkniemy takie ceny sampli Wink
Odpowiedz
Nie będziemy w stanie zsamplować wszystkiego co było by tego warte i czego "należało by w życiu" się napić. Uważam, że powinniśmy działać systematycznie i decydować się na samplingi tych pozycji, które jeszcze są dostępne w możliwych do zaakceptowania cenach. Wg tego dokonać jakiegoś wyboru danej destylarnii i działać w taki sposób jak przy farclasach.

To taka moja sugestia, bo w ostateczności, żeczą jasną jest, że to organizator takiej akcji jest ostatecznym decydentem (ponieważ nie każdy jest w stanie coś takiego zorganizować) a reszta musi podjąć decyzję czy jest zainteresowana czy nie. Jeżeli organizator jest w stanie przynajmniej w jakiejś części uzgodnić to z potencjalnymi zainteresowanymi to tym lepiej.

Ja jestem wdzięczny za każdy sampling o tak wysokiej jakości więc się piszę wstępnie na każdy kolejny, niezależnie od destylarnii.

Dzięki Panowie.
Pozdrawiam
Odpowiedz
Masz rację malthead, taką właśnie mam koncepcję, problemem są tylko ceny, wszystko drożeje, a to co ma dobre ceny momentalnie znika.
Jest na rynku trochę ciekawej młodzieży w rozsądnych cenach, ale szczerze mówiąc wolę szukać starze rzeczy w rozsądnych kwotach.. co niestety i tak z reguły oznacza spory wydatek w przeliczeniu na sampla Sad
Odpowiedz
surykatka napisał(a):Masz rację malthead, taką właśnie mam koncepcję, problemem są tylko ceny, wszystko drożeje, a to co ma dobre ceny momentalnie znika.
Jest na rynku trochę ciekawej młodzieży w rozsądnych cenach, ale szczerze mówiąc wolę szukać starze rzeczy w rozsądnych kwotach.. co niestety i tak z reguły oznacza spory wydatek w przeliczeniu na sampla Sad

No niestety, ale z dwojga złego, powiem ci, że wolę teraz coś starszego w jeszcze możliwej do zaakceptowania (choć niestety i tak już w kur..sko drogiej) cenie niż stosunkowo niedrogą młodzież, bo jest to pewnie jedna z ostatnich (a może ta jedyna) szansa spróbowania czegoś takiego.
Odpowiedz
Masz rację, ostatnimi czasy też do tego dojrzewam, że lepiej rzadziej coś rozsamplować, ale sięgnąć po jakiegoś staruszka jak tylko trafi się w dobrej cenie. Koncepcja przeglądów tematycznych też mi pasi, ale na takiej zasadzie jak ostatnio Glenfarclas, tak żeby siąść na spokojnie przy ciekawym zestawie sampli wyrobić sobie jako takie zdanie o możliwościach danej destylarnii
Odpowiedz
A więc czekam z niecierpliwością.
Odpowiedz
Ja też potwierdzam swoje zainteresowanie takimi samplingami - 4-5 ciekawych pozycji. To może faktycznie szykujmy się na grubszą sprawę na połowę maja. Budżet podobny jak farclasowy. Na giełdzie destylarni stoją właśnie:
- Port Ellen
- Glendronach
- Highland Park (dodam od siebie - przeglądzik chodził mi po głowie).

Pozdrawiam
Odpowiedz
Daniel jak zwykle niezawodny, ale na emaila nie odpowie.. zobaczymy co jutro uda się wybidować na WA Wink
PE i HP jak najbardziej, z glendronachem :? tak średnio, bo to co mnie ciekawi to chyba cenowo już trochę robi się kosmicznie, a z młodszych rzeczy to trzeba by kilka butli w zestawie wyselekcjonować żeby to miało ręce i nogi
Odpowiedz
surykatka napisał(a):Daniel jak zwykle niezawodny, ale na emaila nie odpowie.. zobaczymy co jutro uda się wybidować na WA Wink
PE i HP jak najbardziej, z glendronachem :? tak średnio, bo to co mnie ciekawi to chyba cenowo już trochę robi się kosmicznie, a z młodszych rzeczy to trzeba by kilka butli w zestawie wyselekcjonować żeby to miało ręce i nogi
Niestety muszę się zgodzić. Chciałem Glendornacha 71/72, ale gdy ostatnio przeglądałem sklepy, dało się znaleźć butelkę za 600-700 euro. Teraz zaczynają się od 1000. Więc chyba faktycznie trzeba odpuścić, albo zrobić przegląd pierwszej połowy lat 90.
Odpowiedz
Ja nawet Neptune nie odpisywałem ci, bo akurat ostatnio przeglądałem lata 70-te z GD i jak zobaczyłem ceny w ok. 1000 eurasków to wiedziałem, że to się mija z celem.
Jak ja widzę problem GD.. jest kupę wypustów, świetna destylarnia jak chodzi o beczki po sherry, chyba obecnie najwyższy stały poziom na rynku.. ale wypustów wybijających się ponad pewien poziom niewiele Sad
To nie sztuka powiedzieć piłem dobrego GD,bo takich wiele.. ale znalezć te zajebi...te

A jak chodzi o ciebie Danielu, to PE raczej w postaci 1 butelki, bo wiem z tajnych zródeł że planujesz 5-6 PE na Whisky Legend 2016 więc nie chcę ci wchodzić w paradę Wink
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości