Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sprzedam 37 letnią Whisky z Czech
#11
w dupach się poprzewracało! nie chcą już 37 letniej whisky pić! :lol:
#12
morgan82 napisał(a):Witaj.
A na jakiej podstawie stwierdziłeś że ta whisky ma 37 lat ?
Na butelce nie widzę określenia wieku np.12, 15, 20 czy też 37 lat.
Nie ma też daty destylacji i daty butelkowania .( data z tyłu , pieczatka nic nie mówi ). Może być bo zwykła whisky zrobiona w latach 70 tych.
Zwróć uwagę ,że przy okreslaniu wieku whisky liczy się czas od destylacji i jej zalania do beczki do czasu w którym się ją butelkuje.
Czas spędzony u kogoś w domu nie wpływa na wiek whisky.
Czy możesz coś napisac więcej na temat tej whisky np. w jakich okolicznościach ją nabyłeś, dostałeś ?
I jakiej ceny oczekujesz ?

Tutaj podaję Ci jeszcze link do aukcji gdzie podobna butelka była sprzedawana.

http://whiskyauctionhistory.com/cgi-bin ... ini=0zzzzz

Trzeba poszukać ale kokosów raczej nie będzie Smile
Ale kto wie może się ktoś skusi .

Nie wiem ilo letnia jest ta whisky, wiem że 1978 roku została nalana do tej butelki i od tego roku jest w moim posiadaniu. Nigdy jej nie otwierałem. Chciałłem poradzić się ile można dostać za taką whiski? Czy były podobne na aukcjach ?


Znacie może jakieś sklepy/ kolekcjonerów w Warszawie? Kogoś kto potrafi to wycenic?
#13
Morgan podał Ci linka, niecałe 4 lata temu ktoś kupił pełną butelkę na aukcji za 14 EUR.

Odrobinę inna butelka
http://whiskyauctionhistory.com/cgi-bin ... ini=0zzzzz
Została nabyta przez jakiegoś fana marki w sierpniu 2014 roku za okrągłą sumę 8 EUR.

Jak widzisz, nie jest to okaz, za który zabijałyby się tłumy. Fakt, że została zabutelkowana 37 lat temu również nie czyni jej niczym specjalnym, w dodatku spora ilość alkoholu odparowała. Proponuję ją wypić choć obawiam się, że walory smakowe Cię nie powalą... Może zamiast zastanawiać się nad sprzedażą warto ją zostawić w domowym barku jako ciekawostkę?
#14
Myślę że ta butla nie zainteresuje raczej kolekcjonera.. chyba że jakiegoś maniaka, wyceniać też jej nie ma co, bo ona nie ma specjalnej wartości. A jak chodzi o zawartość to myślę, że będzie na granicy pijalności.
Może tak jak radzą koledzy warto ją zostawić jako ciekawostkę w barku.
#15
surykatka napisał(a):Może tak jak radzą koledzy warto ją zostawić jako ciekawostkę w barku.

A jak już do końca wyparuje zawartość to z butelki zrobić wazon. Sama butelka może nie jest tak atrakcyjna jak nowe Mortlachy ale też się nada Big Grin


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości