Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Co dzis na stole?
morgan82 napisał(a):Widać bardzo fajne spotkanie mieliście Smile i buteleczki bardzo wysoki poziom trzymały Confusedhock:
Spotkanie bylo bardzo sympatyczne i owocne Wink Nogi tylko bolały :lol: Bo chłopaki rajd zrobili po sklepach z rarytasami Big Grin
Pozdrawiam Grzegorz

[Obrazek: MFW+drinking+whisky+Apple+Juice+_420e695...05c4f8.gif]

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=boanuwUMNNQ">http://www.youtube.com/watch?v=boanuwUMNNQ</a><!-- m -->
Odpowiedz
Strach się bać co tam nakupowali Smile
Odpowiedz
Cytat:Strach się bać co tam nakupowali Smile

i czego mi nie kupili Sad
Odpowiedz
A u mnie dzię i wczoraj Kavalany lecą w gardło Smile
"coco jambo i do przodu"
Odpowiedz
I ja się pochwale co u mnie. Jura origin 10 yo. Wiem że to nic specjalnego ale bardzo mi smakuje.
Odpowiedz
sikor napisał(a):I ja się pochwale co u mnie. Jura origin 10 yo. Wiem że to nic specjalnego ale bardzo mi smakuje.

Jak smakuje to bardzo dobrze i trzeba lać w gardło Wink
"coco jambo i do przodu"
Odpowiedz
morgan82 napisał(a):
sikor napisał(a):I ja się pochwale co u mnie. Jura origin 10 yo. Wiem że to nic specjalnego ale bardzo mi smakuje.

Jak smakuje to bardzo dobrze i trzeba lać w gardło Wink


Owszem tak zmieniem sobie ostatnio jure i glenmorengi 10 ale mam dobrą okazje na monkey schoulder i jakoś nie mogę się przekonać do jej zakupu
Odpowiedz
Tą Jurką m.in. zaczynałem przygodę z maltami. Zawsze miło wchodziła Smile
Odpowiedz
To może i ja się pochwalę. Dziś przy okazji wizyty teściowej i szwagierki otworzyłem po raz pierwszy Glenmorangie Nectar d'Or . Myślałem , że się kobitki skuszą ,ale wolą wlewać w siebie mochito.Więc sączę sobie sam.
Odpowiedz
Wczoraj na stole degustacyjnym: Ardmore Traditional, Aberlour 12, Jura Superstition, Glendronach 15, Kilchoman 100% Islay 2nd, Blanton's Single Barrel (wszystko OB). Zdecydowanym liderem Glendronach, doskonały też Blanton's, bardzo wytrawny i pieprzny (jak na moje i kolegi niewielkie doświadczenie z bourbonami). W swojej kategorii cenowej świetny też torfowy Ardmore, chyba czas na zrobienie zapasu, bo nie będzie kontynuowany a jeszcze jest dostępny gdzieniegdzie. Najsłabiej zdecydowanie Jura, Aberlour przyzwoity, ale w kategorii sherry lata świetlne za Glendronachem oczywiście.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 13 gości