Liczba postów: 23
Liczba wątków: 0
Dołączył: Nov 2014
Reputacja:
0
I ja się pochwale co u mnie. Jura origin 10 yo. Wiem że to nic specjalnego ale bardzo mi smakuje.
Liczba postów: 439
Liczba wątków: 3
Dołączył: Feb 2014
Reputacja:
0
To może i ja się pochwalę. Dziś przy okazji wizyty teściowej i szwagierki otworzyłem po raz pierwszy Glenmorangie Nectar d'Or . Myślałem , że się kobitki skuszą ,ale wolą wlewać w siebie mochito.Więc sączę sobie sam.
Liczba postów: 73
Liczba wątków: 1
Dołączył: Jan 2015
Reputacja:
0
Wczoraj na stole degustacyjnym: Ardmore Traditional, Aberlour 12, Jura Superstition, Glendronach 15, Kilchoman 100% Islay 2nd, Blanton's Single Barrel (wszystko OB). Zdecydowanym liderem Glendronach, doskonały też Blanton's, bardzo wytrawny i pieprzny (jak na moje i kolegi niewielkie doświadczenie z bourbonami). W swojej kategorii cenowej świetny też torfowy Ardmore, chyba czas na zrobienie zapasu, bo nie będzie kontynuowany a jeszcze jest dostępny gdzieniegdzie. Najsłabiej zdecydowanie Jura, Aberlour przyzwoity, ale w kategorii sherry lata świetlne za Glendronachem oczywiście.