11-16-2014, 10:16 PM
Jak to co ? Niech stoi na honorowym miejscu i cieszy oko...
Podziękowania dla przyjaciół z forum
|
11-16-2014, 10:16 PM
Jak to co ? Niech stoi na honorowym miejscu i cieszy oko...
11-16-2014, 10:58 PM
Zdecydowanie odrzucic pozycję 3 i 4
Pamiętaj to co mówiłem Ci to nie jest butelka dla nas tylko dla Ciebie i córeczki Twojej. A ja już wiem że ona na pewno by jej nie oddała ( nie otworzyła ) hehe
"coco jambo i do przodu"
11-16-2014, 11:03 PM
Pozycja 1 lub …
4. która brzmi tak. Wypiję sam / z żoną na starość, i będę wspominał jak to drzewiej bywało. tak za 40 lat, na emeryturce.
11-16-2014, 11:04 PM
W tej chwili stoi nad barkiem obok podstawek
11-17-2014, 01:22 AM
Zaszczepiła bym pasję w Córce i przekazała Jej tę butelkę w posagu , jako początek Jej własnej kolekcji
Fajnie że prezent trafiony Mnie urzekł kolor tej whisky gdy pierwszy raz widziałam ją na półce w destylarni hock: Ciemna jak smoła , mlask mlask
11-17-2014, 09:42 AM
Rozpieczętuj z córą w dniu jej ślubu. Będziesz miał poważny trunek na poważną chwilę i (z punktu widzenia ojca) będzie czym z honorem i w odpowiednim stylu uśmierzyć swą ojcowską rozpacz
A do tego czasu niech serce i oko cieszy.
11-17-2014, 09:46 PM
Może na prezent ślubny jak córka dorośnie ?
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|