Witam dzisiaj sobie zakupiłem tego oto 10 yo Ardbega i przed otwarciem z ciekawości sprawdziłem z jakiego jest roku . Co ciekawe akurat trafiła mi się butelka:
L9 203 6ML Black Mystery II (TEN - NEW) 700 French
I moje pytanie ile jest ta wersja warta bo nie wiem czy sobie otwierac czy może warto zaczekac albo sprzedac ? Z góry dzieki za info
surykatka napisał(a):wychlej :mrgreen:
Hehhehe konkretnie i prawdziwie
Czy naprawdę każdy, kto dostanie butelkę whisky starszą niż 2 lata, od razu podejrzewa, że jest właścicielem wartego fortunę unikatu?
Czekam na pierwszych spekulantów ze starymi etykietami ballantyny...
franek napisał(a):Czy naprawdę każdy, kto dostanie butelkę whisky starszą niż 2 lata, od razu podejrzewa, że jest właścicielem wartego fortunę unikatu?
Czekam na pierwszych spekulantów ze starymi etykietami ballantyny...
Trochę tak jest, trzeba na to spojrzeć z punktu widzenia osoby, która się nie zna. Wystarczy się cofnąć do czasów jak samemu się raczkowało w temacie. Może i nie każdy myślał, że ma perełkę, ale tak samo to działało z samym degustowaniem. Jak się piło pierwszego IB, pierwszą 15-latkę, etc. etc.
Albo jak się dowiedziało, że Single Malt to coś innego niż ekskluzywny niebieski Johnnie - najlepszy z whisky w sklepach. etc
franek napisał(a):Czy naprawdę każdy, kto dostanie butelkę whisky starszą niż 2 lata, od razu podejrzewa, że jest właścicielem wartego fortunę unikatu?
Czekam na pierwszych spekulantów ze starymi etykietami ballantyny...
Tak jak Rafał napisał wszytsko załeży od doświadczenia. Dla nas to poprostu podstawowy Ardbeg a dla innego whiskopijcy to coś z czym jeszcze nie miał do czynienia.
Mam Balentyne z lat 70,80 taka małą buteleczkę , którą kupiłem u nas na forum. I nawet mnie nie proście żebym ją rozsamplował
