Takie whisky, w których całą parę władowano w efekciarskie opakowanie i niezwykłe legendy, zazwyczaj nie mają dużo do zaoferowania pod względem degustacyjnym. Tym bardziej, że jak na razie oceny ma słabiutkie.
Więc ja wstrzymałbym się z samplingiem, tym bardziej za ponad 300€. :?
Ocena wynika głównie z faktu, że dwóch userów dało 50 i 55 punktów co mocno zaniżyło średnią. Ta wczoraj wynosiła 77 a dziś już 81 punktów. Nie mówię, że to dobra whisky ale jeśli nie spróbujemy jej teraz w cenie wyjściowej to nie sądzę byśmy wzięli ją później gdy będzie droższa.
Neptune ma racje.Za taką kasę to nie warto.
konio23 napisał(a):Neptune ma racje.Za taką kasę to nie warto.
No to już inna inszość
Jak by jednak chętni się zebrali to wiecie kto Wam może sampling zrobić
po przepłaconym Odinie, średnim i drogim Lokim nie wierzę w wyjątkowość tego wypustu i strasznie ubolewam nad kierunkiem w jakim idzie HP :-( raczej też sobie daruje...
Michał, widze że juz Cię nosi żeby znowu zapełnić samplowe szafki :lol:
tomaj676869 napisał(a):po przepłaconym Odinie, średnim i drogim Lokim nie wierzę w wyjątkowość tego wypustu i strasznie ubolewam nad kierunkiem w jakim idzie HP :-( raczej też sobie daruje...
Michał, widze że juz Cię nosi żeby znowu zapełnić samplowe szafki :lol:
No trochę nosi, no co ja mogę
Tyle tego wszystkiego wychodzi i chciałoby się choć jakiś procent chwycić i sprawdzić. Ten HP może nie jest dobrym wyborem i to raczej była taka prowokacja do dyskusji
Highland Park poszedł niestety w tym samym kierunku co Macallan, czy w mniejszym stopniu Mortlach, czy Dalmore. Zamiast robić porządne single malty i skupić się na jakości, wolą butelkować NASy w ciekawych opakowaniach i nieciekawych cenach, raczej dla kolekcjonerów niż do degustacji. Smutna konstatacja.
Jeszcze smutniejsze jest pytanie, ile jeszcze destylarni pójdzie w tym kierunku. A z pewnością pójdą, przede wszystkim te, którym kończą się zapasy starej whisky. Taki Ardbeg od 4 lat, poza standardową 10yo nie wypuścił niczego z age statement (ostatni był chyba 12 letni Galileo). Talisker wprowadza jakieś nasowe cudaki za kosmiczne pieniądze. Wniosek jest taki jak zawsze - skupować dobrą i starą whisky, póki jeszcze jest.
cubus napisał(a):Ocena wynika głównie z faktu, że dwóch userów dało 50 i 55 punktów co mocno zaniżyło średnią. Ta wczoraj wynosiła 77 a dziś już 81 punktów. Nie mówię, że to dobra whisky ale jeśli nie spróbujemy jej teraz w cenie wyjściowej to nie sądzę byśmy wzięli ją później gdy będzie droższa.
Ale z drugiej strony też są takie typki
https://www.whiskybase.com/profile/pawe ... ts/ratings . Ciekawa korelacja między butelkami posiadanymi i ocenianymi na 100 pkt.
dlatego własnie dobrym rozwiązaniem jest wyliczyć sobie samemu średnią usuwając najwyższe i najniższe wartości. Idiotów nie brakuje niestety.