The Taste of Whisky

Pełna wersja: Pomoc w wyborze whisky
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Tak jak w temacie potrzebował bym rady co do wyboru whisky. Do tej pory próbowałem głownie Islay i Sky, ale to raczej nie jest whisky dla zwykłych śmiertelników i boję się że może nie przypaśc do gustu znajomym którzy mają do mnie wpasc w niedalekiej przyszłości. Wybrałem dosyc egzotycznie no ale poznac trzeba wszystko:

-Yamazaki 18yo - owocowe, cytrusowe itd. dużo dobrych opini, pochwał i wiele osób ogólnie poleca.
-Dalmore King Alexander III - leżakowane w beczkach po kilku rodzajach win i bourbonie, ciekawe ale czy warte sprobowania ?

I trzeci wybór może nie najlepszy Wink ale mnóstwo ludzi zachwala na forach i twierdzi że warte grzechu :
-Hibiki 17 yo blend

Jeśli ktoś pił to prosiłby o krótki opis i odczucia względem tych 3 pozycji, ewentualnie propozycje czegoś ( lepszego ) w tej skali cenowej.
Z OB ciekawe wybory na pewno. Osobiście uwielbiam japończyki, więc mogę być nieobiektywny Smile Tego Dalmora nie znam. Ciężko coś na 100% polecić, bo ile osób, tyle gustów i każdemu podejdzie co innego. Z tych trzech brałbym Y18. Rozejrzałbym się jednak za jakimiś cask strenght. Może coś z GlenDronachów rocznikowych.
http://www.whiskybase.com/whisky/25646/glendronach-1995
Trudno doradzać nie znając preferencji Twoich znajomych. Wachlarz dostępnych whisky w takiej cenie jest naprawdę ogromny. Znajomi są zaprawieni w bojach z whisky czy dopiero chcesz ich wprowadzić do tego świata? Jeżeli to żółtodzioby to proponowałbym coś z niższej półki, łagodnego, owocowego i niskoprocentowego (40% na początek). Sam wielokrotnie proponując znajomym whisky bardziej złożoną, mocniejszą (taką jaka mi odpowiada) nie osiągnąłem zamierzonego celu a jedynie musiałem się gęsto tłumaczyć Wink Praktyka jednak czyni mistrza i teraz już wiem, że osoby, które dotychczas raczyły się jedynie Jackiem z colą muszą być stopniowo oswajane z whisky. Na dobry początek możesz im zrobić małą degustację pionową z destylarni Glenlivet (12yo, 15yo, 18yo) - taki komplet możesz mieć w okolicach 500zł. Zyskasz 3 pełne butelki jednocześnie pokazując znajomym jak zmienia się trunek z wiekiem oraz pod wpływem różnych beczek. Gdyby na początku mojej przygody z tym płynnym złotem ktoś przeprowadził taką degustację, byłbym w niebo wzięty Big Grin Big Grin
I masz drugi biegun Big Grin ale faktycznie, taka pod 60% petarda moze niektorych odrzucic. Chociaz ja swoich znajomych takimi szkolę Big Grin
Kamil ja już przestałem Smile nie sprawia im to tyle frajdy więc z biegiem czasu stwierdziłem, że to nie ma sensu. Oczywiście mówię o znajomych niepijących whisky Wink
No właśnie o to chodzi że to raczej żółtodzioby i tym się własnie kierowałem przy wyborze tych 3 whisky ( raczej owocowe lub słodkie i przy tym 43% max ), a druga sprawa że pewnie to będzie tylko mała degustacja i reszta butelki zostanie dla mnie Big Grin więc chciałbym cos konkretnego. Najbardziej mnie ciekawi właśnie ten dalmore ale japończya też bym spróbował.
Nie chcę zakładać nowego tematu ale takie pytanie jakieś propozycję na pierwszą whisky SM dla kobiety aby nie zrazić coś delikatnego owocowego może coś z podstawek?
marcin s napisał(a):... coś delikatnego owocowego może coś z podstawek?

Dalwhinnie 15yo
Może nie sm, ale blend z dużym udziałem SM... Hibiki Harmony, która już niedługo pojawi się i u nas zachwyca jak na razie każdą kobietę, której ją proponowałem, wliczając moją narzeczoną, która jest ogólnie przeciwniczką alkoholu.
Uwaga mężczyznom również smakuje Smile
Z sm skłaniałbym się ku Glenmorangie Nectar D'or - owocowa, deserowa, według mnie dobry starter dla dam.
Ze swojej strony polecam Glen Elgin 12. Nie za droga, a smaczna podstawka.
Stron: 1 2 3 4