The Taste of Whisky

Pełna wersja: [Notki] Moje whiskowe odczucia.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
[Obrazek: Karuizawa%2BAsama%2B1999%2B2000%2Blubiew...ky%2B1.jpg]

Karuizawa Asama 1999/2000 11YO 46%

OKO: złota.
NOS: przyjemny słodko-kwiatowy zapach. Słodycz karmelu, ciastek-biszkoptów wiedzie tu prym. Przebija się z lekka aromat świeżo ściętych drzew, w ogóle lasu i trawy cytrynowej. Wyczuwalny słód i lekki powiew młodej, a więc niedojrzałej whisky. Po małej chwili ciut więcej słodyczy karmelowej i z toffi.
JĘZYK: słodko-taniczna, przechodząca niestety w gorzką. Co powoduje dość mocne uczucie ściągania na języku. Mamy też chcący się przebić gładki karmel. Drugi łyk i dębowe beczki zabijają całość odczucia. Odrobina niedojrzałych jabłek, które też charakteryzują się goryczą.
FINISZ: nadal dębowy, język wymęczony już jest taninami. Nie za długi.

Niestety, na moje whisky zrobiona na siłę i na prędce w kiepskiej jakości beczkach. Chyba wypuszczona, żeby zwiększyć portfolio. Tak jak zapach jest całkiem przyjemny, na języku dzieje się praktycznie samo zło - młodość plus wszystko zabija wszechobecny drewniany posmak. No szkoda, bo po Karuizawie spodziewałem się ciut więcej.

OCENA: 82/100.

http://www.lubiewhisky.pl/2015/03/whisk ... -11yo.html
[Obrazek: Jura%2B10%2Blubiewhisky_pl%2Bwhisky%2B2.jpg]

The Isle of Jura 10YO 40%

OKO: miodowa.
NOS: miód, słód, migdały, dębowa beczka, odrobina owoców takich jak gruszki i śliwki, marcepan, słodycz landrynek, aromat łąki pełnej kwiatów.
JĘZYK: kontynuacja migdałowego posmaku, trochę korzennych przypraw. Niestety znaczącą rolę odgrywa tutaj gorzkawy dębowy smak. Generalnie dzieje się bardzo niewiele.
FINISZ: krótki, rozgrzewający - pieprzny, gorzkawy, z lekkim dymkiem.

Whisky niestety bardzo przeciętna. Zachwyt nad nią trwał u mnie zaraz po kupieniu i rozmył się wraz ze spróbowaniem nieco lepszych whisky. Zapach bardzo obiecujący, słodki, kwiatowy, migdałowy, jednak goryczkowy smak niszczy dobre pierwsze wrażenie.
Słaby malt, jednak sentyment do tej butelki pozostanie u mnie na zawsze Smile

OCENA: 81/100.

http://www.lubiewhisky.pl/2015/03/whisk ... yo-40.html
[Obrazek: Laphroaig%2B1983%2B18YO%2BMC%2Blubiewhis...ky%2B2.jpg]

Laphroaig 1983 18YO Mackillop's Choice 48.3%

OKO: blado-słomkowa.
NOS: dzieje się - benzyna, odrobina smaru, kwaśne jagody, wędzone ryby, lekka śmietankowość, biszkopt dobrze skropiony spirytusem, ale żeby nie było alkohol tutaj broń boże nie wdziera się do zapachu i niczego nie mąci. Dalej, ziołowa nalewka - a może nawet skojarzenia z wermutem kręcą się po nosie. Znowu owoce, z rodzaju tych jagodowych. Z wodą: słodsza, gładsza.
JĘZYK: lekki dymek i benzyna, przechodzące w przyjemną słodycz, taniny z beczki trochę przeszkadzające i mogły by być w mniejszym natarciu, ze słodkiej przejście w gorzkawą, ziołowe przyprawy, dosłownie miligram anyżu. Z wodą: dym zostaje, reszta jakby się rozmywa. Po dłuższym czasie wraca benzyna.
FINISZ: wręcz się nie kończący, słodki dym, oblepiający całe podniebienie, tytoń. Chyba nawet wieczorne mycie zębów tego nie wymyje Smile

Whisky naprawdę dobra. Świetna na nosie, chce się w niej grzebać i odkrywać kolejne poziomy wtajemniczenia. Na języku ciut mniej doznań, ale też świetnie. No i zapętlony w nieskończoność piękny finisz. Całość powoduje, że mógłbym sączyć tą whisky prawie codziennie.

OCENA: 88/100.

http://www.lubiewhisky.pl/2015/04/whisk ... -18yo.html
Teraz to mi ślinka leci na tego Lafroja. Ja osobiście bardzo miło ją wspominam bo chyba myślę o tej samej albo coś pomyliłem. Smile
Konradzie, byliśmy po nią razem, wiec pewnie to TA Smile
Stałem tam z Wami Wink
Połowa forum tam wtedy stała Wink
Tak teraz mam pewność hehehe a jak to się stało Kamil że tak się u Ciebie uchowała ?
Nie było kiedy wlać ją do gardła Smile Taka ostatnia mini degustacja wspominajaco-przypominająca Warszawę Big Grin Oby do piątku Smile
U mnie tez jeszcze stoi... i chyba nawet mam sampla dla kogos z forum Smile
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8