panowie, nie chcę zakładać nowego wątku więc napiszę tutaj bo jakoś w bardzo niewielkim stopniu to podejdzie pod temat
więc proste szybkie pytanko: czy w szklanej gablocie mogę trzymać zamknięte butelki whisky wyjęte z pudełek (przez lata) czy jednak w jakimś stopniu światło im zaszkodzi? oczywiście gablota będzie stała w pokoju, nie na dworze
najgorsze sa zmiany temperatury/cisnienia. cieplo oczywiscie tez kiepsko wplywa, ale zdecydowanie mniej. ze swiatla ultrafiolet tylko moze zaszkodzic, ale typowe szklo praktycznie go nie przepuszcza.
jak by tam nie bylo, to najbezpieczniej to wszystko bardzo szybko wypic. jak nie dasz rady, to mozemy pomoc na forum zorganizowac. ludzie sa tu bardzo kolezenscy. radze oczywiscie zaczac od tych najstarszych butelek, bo proces tam juz idzie.
Paweł dobrze radzi... ja bym nie ryzykował i nie czekał aż wyparuje. Od czego zaczynamy? :-) :-)
dzięki koledzy! zaczniemy od rumów
niebawem nowy sampling
:lol: :lol: :lol: fishky
Nie wstydź się, pisz notkę z degu
C.D.Nastapil:
https://www.facebook.com/groups/1262331 ... 235198944/
bardzo to interesujace (serio), osobiscie nie mam nic przeciwko eksperymentom z sokiem z burakow, ale zeby zjadlem na betaninie (to ten czerwony barwnik burakow cwiklowych) szukajac utrwalacza jego koloru i twierdze, ze po kilku miesiacach (nawet nie trzech latach) rozlozyl by sie zmieniajac kolor na brazowo-zolty. wyjatkami dla tak dlugiego okresu mogly by byc calkowita liofilizacja lub glebokie zamrozenie w warunkach kontrolowanej wysokiej kwasowosci, co na pewno nie mialo miejsca w beczce.
kolego @PrzemysławKopańczyk, chyba Twoj wspolnik z RPA cos zciemnia... no i chron ta butelke przed cieplem i swiatlem, bo kolorek nie doczeka festiwalu w JG.
edit:
po moim komentarzu post z grupy "Idziemy na Whisky" na FB zniknal, wiec zeby bylo zrozumiale o czym wyzej pisalem zamieszczam screena:
Ładny kolor... jak na barszczyk :-)
Jadłbym
:lol:
A tak serio, dobrze Paweł że jesteś (jakkolwiek to zabrzmi), bo Pan Przemek moim zdaniem lekko odpływa w swoich eksperymentach -> ich wynikach.
K@mil napisał(a):Jadłbym :lol:
A tak serio, dobrze Paweł że jesteś (jakkolwiek to zabrzmi), bo Pan Przemek moim zdaniem lekko odpływa w swoich eksperymentach -> ich wynikach.
Czekamy na jego publikacje, kilka razy podkreślił, że będzie coś pisał - Przemek oczywiście, Pawła publikacje pokazują się co rusz w wiadomościach i komentarzach