2-3 kwietnia Poznań Whisky Show

[snoop]

Festiwal dopiero co ogłoszono na forum a już leci czwarta strona tematu :roll: Jak widać po ruchu w temacie będzie to festiwal wyjątkowy i niepowtarzalny...jedyny w swoim rodzaju. Skoro wzbudza tyle emocji nie wyobrażam sobie aby było inaczej hock:
I co teraz? Festiwal? Spotkanie forumowe? Co wybrać? Przecież się k..rwa nie rozdwoję

[surykatka]

Spotkanie forumowe oczywiście .. festiwal można sobie spokojnie darować

[snoop]

Spotkanie forumowe oczywiście .. festiwal można sobie spokojnie darować

Po emocjach jakie wzbudził ten festiwal nic nie jest teraz takie jasne :lol:

[Tomek]

@Bartek:
1. Tak zrozumiałem to Twoje zdanie. Zresztą jak widać nie tylko ja.
2. "Jeżeli jest taka kasa do zrobienia na festiwalach whisky, magazynach albo na inwestycjach w beczki to proponuję każdemu krzykaczowi organizację jednego z powyższych" - wytłumaczyłem, że to nie tak hop-siup
3. Tak jak już napisałem festiwal a'la Limburg teraz w Polsce jest nie do zrobienia - może za 10 lat. Za małe zainteresowanie i za mało pieniędzy żeby zwróciły się koszty. Defacto jesteśmy w Polsce niszą niszy. Ile jest osób w Polsce co za 20ml whisky są w stanie wydać przynajmniej 50pln (nie chodzi mi o lanserów, tylko o pasjonatów)? Ja oceniam, że około 500. Z tego około 30% uczestniczyłoby w festiwalu. Ekonomicznie za mało. Festiwale organizują hurtownicy (którzy mają kasę na promocje tego co tam sprzedają), a nie pasjonaci. Pasjonaci sami się spotykają, nie potrzebują organizować festiwali.
Czy czytałeś recenzje z festiwali? Bo było tam i trochę pochwał i trochę krytyki. Jakbyś przeczytał artykuł po 1-wszym festiwalu, to zobaczysz, że wiele z tych uwag zostało uwzględnionych przy 2gim. Może przypadek, może nie... Limburg też nie był opisany tylko różowo. Takie zadanie komentatorów.

@menran - "A kogo obchodzi to kto organizuje festiwal ?" - osoba organizatora dużo mówi w którym kierunku pójdzie festiwal, a w tym przypadku nie mam o niej dobrego zdania.
Cieszymy się również, że w sklepach możemy prawie wszystko kupić. Ale żeby kupić "Nuts'a" muszę jechać do Niemiec, a chciałbym kupić go w Polsce. Taka analogia.
"Zawsze powtarzałem ze świat whisky wygląda troszkę inaczej. W Polsce znacznie odbiega od norm i to w złym słowa tego znaczeniu. I Wy to tylko potwierdzacie wpisami na tym forum." - to widocznie nie wiesz jak wygląda w Niemczech. Nasze dyskusje to malutki pikuś z podziałami i kłótniami, jakie tam są.

@ron
"A co do pkt.3 to z tego co rozumiem Pan X wciska jakieś swoje wynalazki za wygórowane pieniądze za pomocą marketingu wszelkiej maści" - dokładnie
"Ty nie będziesz przecież jego klientem z wymienionych względów." - dokładnie


Jeszcze co do samego festiwalu. Poczytajcie komentarze na facebookowym profilu. Trzykrotnie przekładana data...jak dla mnie mało profesjonalnie.

[marcin s]

Panowie owszem moda na whisky u nas jest bo jak który z kolegów napisał jesteśmy sporo do tyłu po tak jest trendy
większość pije bo tak jest trendy(czy jak się to piszę) ale panowie zobaczcie co pija????
blendy typu JW B czy Grant's bo tanie bo z cola lub SM do 200 zl bo kasy szkoda
i tak u nas będzie na dłuższą metę, owszem wyklaruję się grupa fascynatów ale dla nas to tylko dobrze, bo środowisko nie może być hermetyczne bo w pewnym momencie samo skiśnie jest potrzebna często świeżość
mój znajomy który na stałe mieszka e Belgii i RPA zajmuję się handlem winami jakieś 12 lat temu został poproszony o organizację wieczoru degustacyjnego dla ludzi z zasobnym portfelem, ludzi przybyło sporo przygotował wina niesamowite perły pili zachwycali się a po katach jaki shit fuj kwaśne dać cukier a w prasie wtedy było w Polsce wzrasta spożycie win ale jakich win no wlanie z dyskontu za 10-20 zl
fakt ceny szaleją co widać na aukcjach które bacznie obserwuje ale też widać że ludzie wola już stara poczciwa 18 niż najnowszego NASa jest owszem sporo oszołomów którzy kupują dla ch... wie czego takie butle ale whisky do bussines na tym się zarabia ogromna kasę, a skoro już się inwestuje to mówimy o towarze nietuzinkowym czyli pożądanym
takie rzeczy trudno się organizuję trzeba kasy czasu kontaktów ale dla pasjonatów to tylko dobrze, zawsze może się pojawić ktoś kto dzięki temu się wciągnie bo z kim będziecie kupować butle na sampelki :-) samemu coraz trudniej wyłożyć spora kasę

[Tomek]

Spotkanie forumowe oczywiście .. festiwal można sobie spokojnie darować

Po emocjach jakie wzbudził ten festiwal nic nie jest teraz takie jasne :lol:

Jak super sampling

[Bartek]

2. "Jeżeli jest taka kasa do zrobienia na festiwalach whisky, magazynach albo na inwestycjach w beczki to proponuję każdemu krzykaczowi organizację jednego z powyższych" - wytłumaczyłem, że to nie tak hop-siup

To starałem się również przekazać Organizacja żadnego z tych 3 ogniw nie jest łatwa, dlatego nie rozumiem przekonania, że każdy zarabia na tym krocie.
Nieproporcjonalnie więcej czasem trzeba włożyć w ten biznes i czekać na potencjalny zwrot. Śmie wręcz twierdzić, że poznański festiwal nie wyjdzie nawet na 0, zwłaszcza że lista wystawców będzie mocno okrojona.

Spotkanie forumowe oczywiście .. festiwal można sobie spokojnie darować

Po emocjach jakie wzbudził ten festiwal nic nie jest teraz takie jasne :lol:

Snoop masz zbyt blisko do WAW i zbyt daleko do POZ żeby wybrać tą drugą lokalizację, jak dla mnie temat klarowny :twisted:

Skoro już jesteśmy przy spotkaniu forumowym to proponuję zacząć się deklarować co do obecności oraz potencjalnych butelek

[snoop]

Snoop masz zbyt blisko do WAW i zbyt daleko do POZ żeby wybrać tą drugą lokalizację, jak dla mnie temat klarowny :twisted:

Przekonałeś mnie hehe. Zresztą i tak żartowałem

[Bartek]

Coś tak czułem, że świrki Czyli mamy konsensus?

Festiwal w Poznaniu spoko, ale kto może niech wpada 02.04 do Waw

[Daniel]

Przeczytałem cały wątek. Jakaś maskara. O tym festiwalu jeszcze nic nie wiadomo: Ilu wystawców, co będzie, kto będzie, dla kogo będzie ... ale hate'u tu jest dużo. ;(

A ja chyba sam powinienem pójść pod pręgierz i poprosić Grzesia by mnie wybatożył. A potem odwrotnie, ja powinienem jego wybatożyć.
Za to, że w tym Magazynie Whisky była informacja o WhiskyLegend, a w następnym numerze bedą nasze artykuły...
Za to, że zostaliśmy zaproszeni na festiwal w roli partnerów medialnych ...
Za to, że zaproszenie przyjęliśmy ...
Za to, że (na 90%) podczas festiwalu zorganizujemy degustację, która będzie kosztowała 150-200 zł ... (na pewno za drogo, na pewno zarabiamy i na pewno whisky będzie chu... :mrgreen: )
Za to, że nie wiemy jak pogodzić festiwal ze spotkaniem forumowym (za to, to nam się należy akurat najbardziej).

A kogo obchodzi to kto organizuje festiwal ?
Zamiast się cieszyć z okazji do spotkania i napicia whisky liczycie kto i za ile ?
Sprowadzę was na ziemie , troszkę się wam w dupach poprzewracało. Wasz udział w tym festiwalu ogranicza się do zakupu biletu. I to jest jedyne na co macie wpływ.
Kto i ile na tym zarobi ? Kogo to obchodzi ?
Myślicie ze ktoś płacąc 160£ za TWE Whisky Show zastanawia się kto i ile zarobi ?
Zawsze powtarzałem ze świat whisky wygląda troszkę inaczej. W Polsce znacznie odbiega od norm i to w złym słowa tego znaczeniu. I Wy to tylko potwierdzacie wpisami na tym forum.

@ron , oczywisie ze dobrze .

Proponuje zacząć się cieszyć ze macie okazje do odwiedzania festiwali i ze w ogóle ktoś je w PL organizuje, każdy festiwal jest okazja do celebrowania naszej pasji.

Grzesiu - Szacun.

p.s. Sam jestem bardzo ciekaw jak to im wyjdzie. Nie mam zielonego pojęcia. Mam milion pytań do organizatorów i podałbym z 1000 argumentów, żeby tego nie robić.
Ale wiecie co, trzymam kciuki, żeby im się udało, żeby im wyszło fajnie, żeby pokazali coś nowego.
Trzymam kciuki za wiele, naprawdę wiele środowisk