Butelka mojego życia

[Tomek]

NIestety pewnie już nie do dostania, a jeśli by się znalazł to pewnie ponad 1000 Eur.

[malthead]

Nie zwracał bym uwagi na ekskluzywność czy na to, że jest to wyjątkowy rarytas, którego nigdy dotąd nie miałem okazji skosztować albo nie zrobiłbym tego przy normalnej sytuacji. Zabrał bym ze soba tę, z którą wiążą się osobiste wspomnienia.

[morgan82]

Dobrze gada dac mu whisky

[snoop]

A nie lepiej na bezludną wyspę wziąć "Whisky" Magazyn w zestawie z hostessami, które promowały go na Festiwalu

[Daniel]

Ja bym to wziął http://www.whiskybase.com/whisky/57851/springbank-1969

czy on był na ostatnim xmass?

[Tomek]

Tak

[Daniel]

Tak

To mam jakiegoś drama. Muszę zrobić przegląd moich springbanków.

[menran]

Ja zabrałbym coś najgorszego ( nie znaczy ze mam na stanie ) jakiś Loch Lomond , coś tego pokroju .

[morgan82]

Grzegorz czy możesz wyjaśnić swoja decyzję ? hehehe
Jak nie masz w swoich zbiorach to pisz ja napewno coś znajdę coś z w stylu Loch Lamond
Pewnie bym znalazł coś gorszego i wtydy byście poznali wlory smkowe i zapachowe Loch Lomond :lol: :lol:

[menran]

Grzegorz czy możesz wyjaśnić swoja decyzję ? hehehe
Jak nie masz w swoich zbiorach to pisz ja napewno coś znajdę coś z w stylu Loch Lamond
Pewnie bym znalazł coś gorszego i wtydy byście poznali wlory smkowe i zapachowe Loch Lomond :lol: :lol:

Wiesz jak będzie smakowała po kilku latach na bezludnej wyspie ? Karu się schowa :lol: