Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Notki] Medytacje wiejskiego listonosza
#1
   

Na perwszy rzut - pro forma, zeby zrobic Kamilowi sztuczny tlok - rzuce Powers John`s Lane 12 YO Single Pot Still Whiskey. Whiskey destylowana w Midleton kolo Cork w Irlandii.

Nos: na pierwszym planie pojawia sie skora, dab i pieprz. Po jakiejs niedlugiej chwili robi sie nieco slodziej - dochodzi karmel i ciemna czekolada.

Jezyk: dosc mocno oleisty, ostrawy i mocno pieprzny. Da sie wyczuc bardzo typowy dla whiskey typu single pot still metaliczny posmak miedzi (ktory notabene bardzo lubie). Po jakims czasie smak lagodnieje: pojawia sie wanilia i suszone owoce.

Finisz: Srednio dlugi, dosc ostrawy na poczatku, oleisty. Mocno rozgrzewajacy. Podobnie jak nos i jezyk - lagodnieje i robi sie slodszy, bardziej miodowo - wailiowy. Daje sie wyczuc dab.

Ocena - bardzo lubie whiskey typu Single Pot Still, wiec tego Powersa oceniam na 5,5. Zapamietalam na dluzej, chetnie wracam, jesli tylko mam okazje (w pubach zamiast tanszych Bushmillsow czy Jamesonow wybieram wlasnie PJL 12YO SPS). Whiskey ta jest dosc zlozona i mimo poczatkowej ostrosci jest bardzo przyjemna. Polecam.
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.pchela1980.flog.pl">www.pchela1980.flog.pl</a><!-- w -->
Odpowiedz
#2
Lekka archeologia, wiec moze byc zabawne. Moze byc, ze odkrylam cos, o co nikt z Was tej whisky nawet nie podejrzewal. Niezmienia to faktu, ze kazdy kiedys zaczynal Smile (zdjecie, podobnie jak poprzednie - moje).
Hazelburn 10YO Rum Finish Cask Strenght 53,3% Cadenheads Edition


NOS: slodkawy i dosc ciezki. W pierwszej chwili zapach spirytusowy, trzeba bylo dac whisky odetchnac. Pozniej pojawil sie zapach cygara, skory i cytrusow. Dym jednak nie dominuje nad innymi aromatami.

Jezyk: Slodki, ale jednoczesnie jednak jest dosc ostry, pieprzny. Lekko przydymiony i dosc mocno piekacy. Pozniej pojawia sie wanilia i karmel.

Finisz: Srednio dlugi. Dab, skora i cygaro. Lekko dymiony.

PS. Teraz pewnie ocenilabym to inaczej - niemniej Edynburg srednio mi ostatnio po drodze, a tez ciezko powiedziec, czy ta ruda tam stoi. Na tamten czas dalam tej whisky 5 i niech tak zostanie. Zweryfikuje, jesli tylko bede miala okazje.


Załączone pliki Miniatury
   
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.pchela1980.flog.pl">www.pchela1980.flog.pl</a><!-- w -->
Odpowiedz
#3
   

Dopelnieniem trojcy (nie)swietej bedzie Midleton Barry Crockett Legacy. Whiskey z gatunku Single Pot Still, destylowana by upamietnic pracujacego 47 lat w Midelton Master Blendera.

Whiskey pieknie opakowana w skrzynke, z ksiazeczka w komplecie.

Nos: poczatkowo uderza metaliczny zapach miedzi, ktory stopniowo ustepuje cytrusom, debowi, wanilii i wacie cukrowej. Nastepnie do gry dochodzi lekko wyczuwalny zapach brzoskwin.

Jezyk Whiskey ta jest bardzo delikatna, lagodna i dosc slodka. Jednak slodkosc ta nie przeszkadza jej byc lekko pieprzna i metaliczna. Da sie od razu wyczuc, ze whiskey byla lezakowana w nowych beczkach, co tylko poteguje smak cukrzonych owocow.

Finisz Krotszy niz myslalam. Zdecydowanie metaliczno - ziarnisto - skorzasty. W tle wyczuwalne maliny i wanilia.

Whiskey dobra, jednak nieco rozczarowuje. Jest opakowana i wyceniana jako premium, jednak brakuje jej dlugosci finiszu i nieco glebi. Przy cenie 225e w marketach (a widzialam i wyzsze ceny) powinna byc nieco bardziej zlozona. Pisze to z zalem bo jestem wielka fanka "potowych" metalicznych smakow. Ocena nie bedzie jednoznaczna - gdyby byla tansza - byloby prawie 6, a przy dobrym dniu moze i nawet 6. Niestety stosunek ceny do jakosci jest taki sobie wiec jest 5,25 Wink
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.pchela1980.flog.pl">www.pchela1980.flog.pl</a><!-- w -->
Odpowiedz
#4
Musze przyznac ze jestes dobry .Jak tak czytam to nieżle dajesz czadu kolo.
Odpowiedz
#5
tropiciel77 napisał(a):Musze przyznac ze jestes dobry .Jak tak czytam to nieżle dajesz czadu kolo.

To akurat nie kolo a koleżanka. A tak w ogóle to ktoś wie gdzie podziewa się pchełka? :roll:
Odpowiedz
#6
snoop napisał(a):
tropiciel77 napisał(a):Musze przyznac ze jestes dobry .Jak tak czytam to nieżle dajesz czadu kolo.

To akurat nie kolo a koleżanka. A tak w ogóle to ktoś wie gdzie podziewa się pchełka? :roll:


Pchela się chyba obraziła ciutkę i nas rzuciła. Zamówiła u mnie sample i .... tyle ją forum widziało. A szkoda.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości