Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
po małym festiwalu MP wina w Katowicach
#11
no mieszam mieszam Wink ale jakoś się to chyba wyjaśniło? mnie też temat zaciekawił. promo na butelki w Wawie i Katowicach na podstawie książeczki festiwalowej, maila priv przesyłasz to ją dostajesz - nie ma szału ale coś tam każdy pewnie znajdzie (wysyłkowo realizują oraz w ich sklepach można odebrać)
Odpowiedz
#12
morgan82 napisał(a):...czym więcej tych informacji tym wszystko to bardziej skomplikowane Smile
whisky uczy skromnosci i dystansu do wlasnej wiedzy.
wszystko, co wyzej napisalem sie zgadza, ale... jedna kwestia meczyla mnie dwa dni: srednia roczna wilgotnosc na Goa, gdzie znajduja sie magazyny Paul John wynosi 75%, co przy sredniej temperaturze 32'C powinno wplywac na spadek % alkoholu w beczkach (a nie wzrost). czemu jest odwrotnie?
pogooglowalem i chyba jest wyjasnienie: oni maja dwa magazyny beczek. jeden nad ziemia na okolo 6000 beczek ustawionych na 13-tu poziomach, oraz drugi podziemny na 4000 beczek w 5-ciu poziomach klimatyzowany. cyt: "wszystkie single malt pochodza z podziemnego magazynu, gdzie dzieki klimatyzacji wystepuje nizsza temperatura i znacznie nizsza wilgotnosc".
oczywiscie kazda klimatyzacja dziala jak osuszyciel powietrza, bo z cieplego powietrza zawsze skrapla sie woda na elementach chlodzacych.
życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską whisky
Odpowiedz
#13
PawelWojcik napisał(a):drugi podziemny na 4000 beczek w 5-ciu poziomach klimatyzowany. cyt: "wszystkie single malt pochodza z podziemnego magazynu, gdzie dzieki klimatyzacji wystepuje nizsza temperatura i znacznie nizsza wilgotnosc".
oczywiscie kazda klimatyzacja dziala jak osuszyciel powietrza, bo z cieplego powietrza zawsze skrapla sie woda na elementach chlodzacych.

Cwane bestie... fajnie, że się nie kryją z tą informacją Smile Jednak skoro kontrolują klimat w magazynie podziemnym chyba mogliby się bardziej postarać o jakość końcowego produktu. Jakoś PJ nigdy mnie nie przekonał żadną ze swoich edycji, Amrut wypada znacznie lepiej.
Odpowiedz
#14
Bartek napisał(a):...mogliby się bardziej postarać o jakość końcowego produktu...
dokladnie.
ale... jest tak, jak jest...
- jeczmien - pogooglujcie - to nie moze byc cacy w takim silnym sloncu/ultrafiolecie (z takm stosunkiem skrobia/bialka)
- drozdze - przypadkowe/dzikie - to antyreklama - dziwne, ze tego nie rozumieja
- destylacja - conajmniej niezrozumiala/niewytlumaczalna i/lub brak informacji
- klimat/maturacja - pisalem wyzej - chyba nie korzystaja z posiadanych mozliwosci (a mogli by...)
- ... ... i.t.d. i.t.p.

oczywiscie lepiej byc mlodym, zdrowym i bogatym niz starym chorym i biednym.
życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską whisky
Odpowiedz
#15
Paweł, no dobra, ale skoro klimatyzacja osusza to pewnie też chłodzi, a w takim razie nie wystąpi szybsze starzenie whisky jak np. w Kavalanie i dlatego 7 lat a nie 4 dla classica i w połączeniu z innymi wadami daje przeciętną whisky z fejkowym CS? Wink (oczywiście ten tajemny jęczmień 6-rzędowy wszędzie przekuwają na wielką zaletę ale dlaczego to już nikt nie wie Wink
Odpowiedz
#16
mooka napisał(a):Paweł, no dobra, ale skoro klimatyzacja osusza to pewnie też chłodzi, a w takim razie nie wystąpi szybsze starzenie whisky jak np. w Kavalanie i dlatego 7 lat a nie 4 dla classica i w połączeniu z innymi wadami daje przeciętną whisky z fejkowym CS? Wink
tak, temperatura oczywiscie przyspiesza dojrzewanie, ale nie wszystkie parametry beda takie, jak w identycznym destylacie z identycznej beczki maturowanej dluzej w nizszej temperaturze. bedzie to zupelnie inaczej smakowalo. temat rzeka...
BDW: nie wiem dokladnie, jak w Paul John dziala klimatyzacja, pewnie obnizaja temperature zeby anioly mialy mniej, ale takie typowe przemyslowe osuszacze powietrza nie chlodza pomieszczenia. maja one dwa radiatory, jeden odbiera cieplo i para wodna sie na nim skrapla, drugi to samo cieplo oddaje do pomieszczenia.

mooka napisał(a):oczywiście ten tajemny jęczmień 6-rzędowy wszędzie przekuwają na wielką zaletę ale dlaczego to już nikt nie wie Wink
oj... nie chce mi sie robic wykladu o jeczmieniu, wiec w wielkim uproszczeniu:

- roznice miedzy poszczegolnymi gatunkami jeczmienia dwurzedowego (np. miedzy starym i oslawionyn Golden Promise, a wspolczesnym i popularnym Chariot) maja niewielki wplyw na whisky, a to, co robi np. Macallan wyglada raczej na zagrywki marketingowe. sa wazniejsze czynniki przy produkcji whisky, chociaz oczywiscie efekt koncowy jest suma wszystkich czynnikow.

- jeczmien szesciorzedowy ze wzgledu na wysoki poziom bialka nadaje sie swietnie na pasze, natomiast srednio na brzeczke.
po zeslodowaniu ma wieksza sile diastatyczna (wiecej enzymow rozkladajacych skrobia na cukry), wiec slod z niego stosuje sie zwykle jako dodatek do zacierania nieslodowanych ziaren (np. przy produkcji tanich burbonow czy rye, tam gdzie prawo zabrania stosowania sztucznych enzymow), bo oprocz tego, ze jest tanszy, to ilosciowo trzy razy mniej go potrzeba przy zacieraniu niz dwurzedowego. 
fermentacja jego jest dosyc specyficzna, poniewaz zawiera on rowniez spora ilosc tanin oslabiajacych dzialanie bakterii kwasu mlekowego, co w efekcie daje zdecydowanie mniej estrow niz z dwurzedowego. te taniny po destylacji daja jeszcze akcenty mlockowato/luskowate - taka niefajna ziarnistosc.
szczegolnie taninowa jest odmiana jara, a na Goa przeciez nie maja ozimej. ale... poniewaz caly czas jest tam lato, to byc moze taki bardzo dobrze dojrzaly jary ma nizszy poziom tanin niz ten znany mi z Europy. ale2... na pewno taki bardzo dojrzaly da malo estrow aromatycznych (jest pojecie optymalnej dojrzalosci jeczmienia dajacej max. estrow).
ufff...
życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską whisky
Odpowiedz
#17
dzięki wielkie za trud włożony w te wyjaśnienia Wink
Odpowiedz
#18
Był ktoś na tegorocznym festiwalu? Mam pytanie, czy na Kilchomana dali jakiś fajny rabat?
Odpowiedz
#19
.


Załączone pliki Miniatury
   
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości