Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Whisky & Friends M&P
#11
FinestCask napisał(a):
morgan82 napisał(a):To kto robi zakupy w tym roku ? do kogo można pisać albo dzwonić ? Smile

Jak potrzeba chętnie pomogę Smile
Super Smile
"coco jambo i do przodu"
Odpowiedz
#12
jak było? jak z promocjami?
Odpowiedz
#13
Spoko, a nawet jak dla mnie super, bo tak:
1. Sporo do spróbowania, szeroka oferta, nie tylko whisky
2. Z samych whisky, nawet bez dodatkowego kuponu, czy biletu master class, można spróbować nawet butelek w okolicy 800zl ceny sklepowej.
3. No i chyba najważniejsze: jak zwykle w M&P pofestiwalowe ceny 50%
Odpowiedz
#14
co było min.. w promocji?
Odpowiedz
#15
No duża cześć ich oferty whisky, koniaków itp. A coś konkretnie Cię interesuje?
Jeszcze w tym tygodniu można kupować w tych cenach.
Odpowiedz
#16
ciekaw jestem Glendronachów
Odpowiedz
#17
Ogólnie ceny sklepowe (ze strony) na pół. Czyli mniej więcej od 8YO 'The Hielan' za 114,50 po 21YO 'Parliament' za 349,50
Odpowiedz
#18
a czy 24 i 25 też obejmowała promocja?
Odpowiedz
#19
Z informacji na fb wynika, że posiadając książeczkę festiwalową, można w promocyjnych cenach kupować do 26 maja. Co do tych cen, to jednak nie jest już to taki szał, jak jeszcze 1,5 roku temu, kiedy Parliamenta można było dorwać za 250zł, a Revivala za 150. Wiem, że częściowo odpowiedzialny jest za to sam GD, który podwyższył ceny, no ale jednak to już nie są zakupy faktycznie za pół ceny. W każdym razie, z GD są (ceny w nawiasach): Hielan (115), Original (118), Peated (135), Allardice (268), Parliament (350), 1995 Single Cask M&P (567), 12 Sauternes (158), CS batch 5 (223) i 3 (168).

Co do samego festiwalu, było do spróbowania około 50 single malt whisky w cenie biletu, głównie podstawek (ale nie tylko, choćby powyższy Single cask GD), plus drugie tyle za dodatkową opłatą. Z ciekawszych rzeczy - dwa single caski GD (1994 i 2002), trzy SC Benriacha (końcówka lat 90.), nowy Springbank Local Barley i dwa Glenglassaugh ('78 i '75). Owe Glenglassaugh, kosztowały odpowiednio 100 i 150zł za próbkę, w związku z czym, gdy wychodziłem na dwie godziny przed końcem festiwalu, z rocznika 78 ubyło może z 50ml, a 75 był wciąż zamknięty.
Biorąc jednak pod uwagę całość, single malty stanowiły mniejszość festiwalu, gdyż bardzo licznie były reprezentowane także inne starzone alkohole - winiaków były ze cztery stoiska (przyjemnym doświadczeniem była możliwość degustacji koniaku z rocznika 1969 i to bez dodatkowej opłaty), win wzmacnianych było trochę (tu z kolei możliwość spróbowania Porto z 1976 za 10zl), trzy stoiska z burbonami, tylko jedno z rumem, a oprócz tego wypełniacze pozostałego jeszcze miejsca: tequila, absynty, cynamonowa "whisky", wyspa z wódką po środku sali, a nawet stoisko z owocowymi bimbrami. Całość wyglądała raczej jak "Alkohole wszelakie & Friends", zamiast "Whisky & Friends", ale i tak było ciekawie i to głównie właśnie ze względu na te inne alkohole. O ile z sm głównie nadrobiłem zaległości z podstawek, lub piłem ciekawsze, ale jednak wciąż średnie whisky (vide BenRiach 1998 i 1999), to z takich droższych koniaków, spróbowałem sporo, a dwa, trzy miło zaskoczyły. Sam nigdy bym sobie żadnego nie kupił, a tak była możliwość spróbowania w cenie biletu. Nowym doświadczeniem okazała się degustacja win wzmacnianych: 10 letnia Madeira w wydaniu wytrawnym, półsłodkim i słodkim, chyba wszystkie możliwe gatunki Porto. Spróbowałem jeszcze jeden rum, ze trzy burbony, a nawet tequilę. Co jeszcze było dobre... sala była dobrze wentylowana, więc nie dochodziły zapaszki z restauracji na parterze, sporo wygodnych kanap poza główną salą, dużo stanowisk z wodą (choć w pewnym momencie zabrakło jej w większości z nich).
Podsumowując - za cenę biletu 70zł zdecydowanie warto, jednak nie nastawiając się jedynie na degustację whisky, chyba, że dla bardzo początkującego.
Odpowiedz
#20
marcin s napisał(a):a czy 24 i 25 też obejmowała promocja?
Tak 50 % Big Grin
"coco jambo i do przodu"
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości