Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ardbeg Ten z Carrefoura - bottle code
#31
Hazelburn napisał(a):Hehe, no właśnie, co za dużo to nie zdrowo, choć za 90,49 zł to jak tu nie pić! Niezły tam mają bałagan Smile

raczej mieli bo bo tych kilku akcjach z inną cena przy kasie a inna na półce pewnie już się czegoś nauczyli i pewnie już teraz ciężko będzie trafić (w) 10-tkę w tej cenie Wink
Odpowiedz
#32
Jak nie na tę whisky, to na inną; jak nie w tym sklepie, to w innym. Średnio raz na kilka miesięcy coś takiego się gdzieś zdarza. Tylko akurat ktoś z nas przypadkiem musi akurat wtedy być w tym sklepie. Smile
Odpowiedz
#33
Ostatnio otwarłem Ardbega 10yo, leżały w szafie dwie butle z przed kilku lat.. zresztą opis był w moich notkach:

Ardbeg 10yo OB 4/10
http://www.whiskybase.com/whisky/306/ardbeg-ten

barwa- blado-złota
zapach- upalne popołudnie, spacer nad morzem, bardzo przyjemne owocowe nuty, zielone banany, soczyste jabłka, niedojrzałe brzoskwinie, skóra z obranego zielonego grapefruita, trawy, łodygi, wyrazne warzywne akcenty, dym torfowy, sól
smak- początkowo owocowa, dołącza po chwili torf, dym daje znać o sobie coraz wyrazniej.. rozwija się, dość płaska
finisz- długi, delikatny, dymno- torfowy, powracają echa owoców
uwagi: po obiecującym zapachu.. smak pozostawia wiele do życzenia, płasko, nie zbyt dużo się dzieje, brak wielowarstwowości w smaku.. ale dla mnie dalej pozostaje taką Islajową łychą na codzień do sączenia w chwilach relaksu

Dzisiaj otworzyłem tego z promocji, czyli jeden z bieżących wypustów.. i muszę powiedzieć iż spadek formy jest drastyczny; uciekła ta piękna owocowość, akcenty typowo islajowe mniej intensywne i takie jakoś nijakie, dym i torf na wysokim poziomie ale niezbyt tu ratuje sytuację, wkrada się ostrość i drewniane nuty z kiepskiej dębowej beczki.. aż ciężko w to uwierzyć Sad

.. chyba, że to nie mój dzień na łychę, sam już nie wiem :roll:
Odpowiedz
#34
sprawdź kiedy indziej w takim razie ...
Odpowiedz
#35
Cytat:sprawdź kiedy indziej w takim razie ...

będę w domku to porównam, bo mam jeszcze na dnie tej starej butli Wink .. ale raczej jestem pewny, że spadek formy jest spory Sad
Odpowiedz
#36
To fatalnie rokuje na najbliższą przyszłość... Trend jest wybitnie nieciekawy. Spadek jakości i wzrost cen. A potem się dziwią, że szkocka nie jest numerem jeden....
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 9 gości