Samplingi - regulować czy nie? - Wersja do druku +- The Taste of Whisky (http://forum.ttow.pl) +-- Dział: Dział techniczny (http://forum.ttow.pl/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Regulamin, nowości, ogłoszenia (http://forum.ttow.pl/forumdisplay.php?fid=4) +--- Wątek: Samplingi - regulować czy nie? (/showthread.php?tid=798) Strony:
1
2
|
Samplingi - regulować czy nie? - Sendilkelm - 07-28-2015 Ostatnio zastanawiałem się chwilę nad tematm samplingów, które są na forum i chciałbym poznać wasze opinie. W związku z tym, że jest nas coraz więcej i zdarza się tak, że ludzie nie nadąrzają i omijają samplinigb, o już jest komplet wpadły mi dwie kwestie. 1. Często jest tak, że ludzie się zapisują na 100ml, po czym prawie zawsze - w 99% i tak odstępują innym, bo ktoś nie zdąrzył. To raczej tyczy się tych butelek, które są tańsze. Moje pytanie jest takie, czy nie wprowadzić np. maksymalnej wartośći sampla na osobę? Z jedenj strony wiadomo, że czasami sampling nie schodzi i wtedy byłoby to bez sensu. Jednak lepiej znieść ograniczenie jak sampling nie schodzi niż co chwila odstępować innym (bo to jest częstsze zjawisko) 2. Druga rzecz - branie dla znajomych. Głónie z tego samego powodu co wyżej. Nie wszyscy mają czas aby śledzić samplingi lub znajomych, aby zostać poinformowanym innym kanałem komunikacja, że taki sampling jest robiony. Jak przychodzi co do czego (pomijamy 1 punkt, bo wielkości sampli są 50ml) ktoś nie nie załapał, bo inni biorą po 150-200 ml, dla znajomych. W tym wypadku dobro forumowiczów i zarejestrowanych jest ważniejsze, wolałbym, aby zarejestrowani użytkownicy mieli tzw. pierszeńśtwo. Łącząc te dwa punkty, byłoby tak, że np. jedna osoba mogłaby wziąć maksymalnie 50ml na siebie i dopiero jak sampling długo nie schodzi, to osoby zainteresowane większymi ilościami mogłyby dobierać. Możliwe, że przesadzam i nikomu to nie przeszkadza - a może tak jak w przypadku lania mniejszych ilości deklarować to w samplingu? PS Inną sprawą jest fakt osoby, która sampluje. Jeśli klupuę butle stricte na sampling to i tak biorę 50ml. Zdarza się jednak tak, że ktoś ma butelkę i chce ją otworzyć, ale na sampling przeznacza 300ml. TO zupełnie inna sprawa i taki właściciel, może brać dla siebie ile chce. Re: Samplingi - regulować czy nie? - Kowal2706 - 07-28-2015 Uważam, że nie ma potrzeby regulowania samplingu, ponieważ wprowadzenie dodatkowych utrudnień może wpłynąć na zwiększenie liczby nieudanych przedsięwzięć, Myślę że wystarczy przyzwolenie na rezerwację sampla "dla kogoś". Co do ograniczenia ilość sampli na osobę, na razie dobrze według mnie działa instytucja odstąpienia. Re: Samplingi - regulować czy nie? - K@mil - 07-28-2015 Ja bym uregulował inną kwestię - samplingi robimy tylko w dziale Sampling. Nie w Hyde Parku, nie w tematach o inwestycjach, nie w działach technicznych. Bo potem jak dochodzi do założenia tematu w stosownym dziale, to z butelki zostaje 150ml. I człowiek zachodzi w głowę skąd już tylu chętnych. Bez żadnego zapisywania się prędzej - po prostu jak pojawia się temat z butelką w Samplingu, dopiero wtedy możemy zgłaszać się na danego sampla. Co do dwóch kwestii wspomnianych przez Ciebie Rafał, to branie dla znajomych (nie jest to jakieś nagminne i w ogromnych ilościach), to mi to w ogóle nie przeszkadza. Re: Samplingi - regulować czy nie? - malthead - 07-28-2015 K@mil napisał(a):Ja bym uregulował inną kwestię - samplingi robimy tylko w dziale Sampling. Nie w Hyde Parku, nie w tematach o inwestycjach, nie w działach technicznych. Bo potem jak dochodzi do założenia tematu w stosownym dziale, to z butelki zostaje 150ml. I człowiek zachodzi w głowę skąd już tylu chętnych. Osoby, kóre biorą więcej (np. dla znajomych) bardzo często są potrzebne do zamknięcia butli. Kiedy ich brakuje, bo np. nie są zainteresowane daną pozycją, sampling nawet świetnych pozycji kuleje. A jeżeli ktoś komuś coś odstąpi, to przecież świetna sprawa, bo świadczy o koleżeńskim zachowaniu. Zgadzam się z K@mil'em. Poza tym nie wprowadzał bym żadnych regulacji. Re: Samplingi - regulować czy nie? - ron - 07-28-2015 Nic nie regulujmy, ale niech dzieje się tylko w dziale sampling. Poza tym przy tańszych pozycjach to już nie raz robiło się 2 butelkę przy zainteresowaniu... Re: Samplingi - regulować czy nie? - tomaj676869 - 07-28-2015 nie rozumiem po co regulowac "coś" co świetnie funkcjonuje Re: Samplingi - regulować czy nie? - cubus - 07-29-2015 NIE! W tym kraju rząd regulować nam chce wszystko. UE tez. Nie idzmy w tym kierunku szczegolnie ze samplingi dzialaja idealnie i zdecydowana większość butelek schodzi. Regulacje to zawsze jakies utrudnienie bo trzeba sie tych zasad pilnowac. Nie mozna dopuścić do sytuacji, że ktoś się zniechęci bo będzie musiał sprostać narzuconym wymaganiom. Re: Samplingi - regulować czy nie? - Daniel - 07-29-2015 Ja samplingów też bym nie regulował, ale dostosuję się do woli większości i zasad funkcjonujących na forum. Ciekawi mnie geneza tego wątku. Akurat Tu samplingi wydawały mi się rewelacyjnie funkcjonujące. Sendilkelm napisał(a):... Czasami nie widać kto jest właścicielem butelki, albo kim są właściciele butelki. Czasami / często to nie jest osoba prowadząca sampling ... regulowanie więc może być utrudnione :twisted: Re: Samplingi - regulować czy nie? - Sendilkelm - 07-29-2015 Daniel napisał(a):Ja samplingów też bym nie regulował, ale dostosuję się do woli większości i zasad funkcjonujących na forum. To jest tylko luźny wątek. Tak wiem, że nie zawsze właścicielem butelki jest ten robiący sampling, ale w takim przypadku robiiący sampling niech dla właściciela weźmie te 200 Problemu nie widzę. Geneza jest taka, że kilkukrotnie się zdarzyło iż osoby chcące się zapisać nie zdążyły i ubolewały. Jak widać po pewnym okresie czasu jest im to obojętne, że się nie załapały (odpowiedzi z tego wątku). Dodatkowo, te i inne osoby maruidzły, że tak jest, jednak jak widać nie jest to tak kluczowe, aby było potrzebne. Nickami rzucać nie zamierzam. Re: Samplingi - regulować czy nie? - morgan82 - 07-31-2015 Mimo ze ostatnio nie biorę udziału w samplingach to myślę że nie ma co regulować . Z tego co widać wszystko działa tak jak trzeba . Nawet jak ktoś się nie wyrobi to i tak zawsze się ktoś znajdzie co coś odstąpi dla potrzebujących. Ale to tylko moje zdanie . |