![]() |
powtórna maturacja - Wersja do druku +- The Taste of Whisky (http://forum.ttow.pl) +-- Dział: Uisge Beatha (http://forum.ttow.pl/forumdisplay.php?fid=7) +--- Dział: Ogólnie o whisky (http://forum.ttow.pl/forumdisplay.php?fid=6) +--- Wątek: powtórna maturacja (/showthread.php?tid=1286) Strony:
1
2
|
powtórna maturacja - marekzal - 12-06-2016 Mam taki szczwany plan, żeby kupić sobie 3-litrową dębową beczkę do leżakowania, wlać do niej 3 litry dobrej whisky (np. Glenmorangie 10 yo) i pozostawić ją na jakieś 15 lat. Co sądzicie o tym pomyśle. Będę wdzięczny za wszystkie merytoryczne uwagi. Re: powtórna maturacja - Kowal2706 - 12-06-2016 Zależy od warunków przechowywania ale byłbym się na twoim miejscu dywidendy aniołów ![]() Nie bez powodów w destylarniach nie ma takich mały beczek. Re: powtórna maturacja - marekzal - 12-06-2016 Jestem w stanie pogodzić się z około 10-procentową utratą objętości. ![]() Re: powtórna maturacja - p4blo - 12-06-2016 Widziałem jakiś czas temu wyniki podobnego eksperymentu, mała beczka, bodajże 5 litrów, przepłukana sherry i zalana whisky. Gość przerwał zabawę po niecałym roku, bo już połowy whisky nie było. Oczywiście u Ciebie to może wyjść dużo lepiej, ale zastanawiam się, co chcesz osiągnąć. To ma być tylko zabawa? Znasz pochodzenie beczki? Było coś w niej przed Twoją whisky? Re: powtórna maturacja - PawelWojcik - 12-06-2016 bez sensu. ucieknie 30% rocznie. nawet jesli beczke czyms bedziesz lugowal wczesniej kilka lat, to po kilku miesiacach po zalaniu destylatem bedziesz mial taninowke zamieniajaca jezyk w debowy kolek. ponadto jak juz cos zabutelkowano, to prawie na pewno zrobiono to we wlasciwym momencie. po fabryce nie poprawisz. BDW Glenmorangie 10 yo nie jest (jak piszesz) dobra whisky ![]() Re: powtórna maturacja - Qbik - 12-06-2016 Świeża beczka? Zalew 40% alkoholem? Nie wiem co wyjdzie z takiego połączenia, ale pewnie nie będzie to nawet wyrób whiskypodobny. Glenmorangie mimo wszystko kupić i wypić ![]() Re: powtórna maturacja - Bartek - 12-07-2016 PawełWojcik po roku owszem zniknie sporo, ale czy przy tak małej beczce nie wystarczą 2-3 miesiące? Oczywiście nie eksperymentowałbym z 40% Glenmorangie, ale z ciekawości chętnie wykończyłbym jakąś średnią zlewkę z beczki po bourbonie w małej beczce, która wcześniej miała w sobie sherry. Problemy dwa: 1) Skąd wziąć tak małą beczkę po sherry? A może wystarczy przez nową beczkę "przelać" wino (niech postoi z tydzień, tylko czy wystarczy?) 2) Jakie będą optymalne warunki do eksperymentu? Beczkę przetrzymać w mieszkaniu gdzie średnia temperatura raczej oscyluje w okolicach 19 C (pomijam niską wilgotność powietrza, zwłaszcza w sezonie grzewczym). Czy może wyrzucić na zewnątrz do "stodoły" czy innego przybytku z dachem bez ogrzewania ![]() Po co? Czysto jako eksperyment... Re: powtórna maturacja - PawelWojcik - 12-07-2016 nie boje sie malych beczek. malych, czyli np. 50l ![]() po sherry bywaja wszelkie rozmiary (rowniez 3l) przerobione ze starych 500l, ale ponizej 50l malo z nich nadaje sie do maturacji, raczej fajne beda na stol do szybkiego serwowania/wypicia, czy "od biedy" do finishowania (Bartek chyba to mial na mysli). w malej beczce po 2-3 miesiacach zdecydowanie wiecej bedzie ekstrakcji (wyplukiwania z drewna) niz estryfikacji (czyli w uproszczeniu utleniania produktow reakcji alkoholi i fuzli ze skladnikami drewna). niska zawartosc alkoholu (a dokladnie wysoka zawartosc wody) daje ten sam efekt, ci mala beczka, wiec uwyplukiwanie aromatow szuflady z nowego kredensu sie tylko nasila. czyli: jesli to swierza beczka, to efekt finiszowania bedzie prawie taki jak by dosypac chipsow debowych do whisky, jesli beczka po sherry (nawet taka, w ktorej sherry bylo kilka/kilkanascie lat), to tak jak by dolac zwietrzalego i podkwasnialego sherry. oczywiscie mozna sie w to bawic, ale lepiej finish-owac dluzej w wiekszej beczce. jesli na 15 lat to beczka chociaz 50l i fuzlowaty 65% new make lub bimberek ze slodu jeczmiennego... cieplo przyspiesza tylko wszelkie reakcje, ale jest takie pojecie w chemii jak "reakcja burzliwa", smak bedzie nietypowy, bez srodka. Kavalany tak wlasnie robia. jeszcze: beczka beczce nie rowna, te na Allegro to nie beczki. wazny jest gatunek debu, jak byl sezonowany, jak ciety/lupany, jak wypalony/tostowany i.t.d. i.t.p. jeszcze2 zgodnie z tematem "powtorna maturacja": bardzo ciezko jest "poprawic cos po fabryce". niedawno byl na BOW temat o domowym blendowaniu. polecam. naprawde latwiej jest "dolac" czegos (co tez jest niezmiernie trudne), niz osiagnac pozytywny efekt ponownej maturacji, czy finishowania przu uzyciu beczki. najgorzej to z ta powtorna maturacja. to, co destylarnie butelkuja niezmiernie rzadko bylo by lepsze, gdyby polezalo jeszcze kilka/kilkanascie lat w beczce. oni zwykle wybieraja do rozlania takie beczki, w ktorych destylat nawet kilkuletni ma juz beczki dosyc. kazdy destylat i w kazdej beczce ma swoje maksimum jakosci w funkcji czasu. Re: powtórna maturacja - Szpila - 12-09-2016 A czy dodając do takiej młodej whisky jakieś związki chemiczne np. sztucznie wytworzone estry lub potraktować ultradźwiękami np w takiej myjce przez kilka godzin, można spowodować że będzie porównywalna ze starą whisky? Re: powtórna maturacja - PawelWojcik - 12-09-2016 dodac chemii? - nie. chyba, ze jakies kompleksowe estry, tylko skad je wziasc, a raczej (bo jest np. Sigma) jak dobrac? pisalem juz wiele razy na BOW, ze czujemy pojedyncze ppp-y, czyli wplyw sekundy slonca na dwa tygodnie deszczu (60x60x24x14). tego nie mozna zmierzyc. ultradzwieki - sporo w tym legendy. dla ekstrakcji (wyplukiwania z beczki, czy chipsow) podpisuje sie pod tym czterema lapami. jeszcze lepiej infra i ultra dzwieki jednoczesnie (np. 50Hz + 50kHz w odpowiednich proporcjach). z wielkiej beczki robi sie wtedy wlasnie mala beczka. niczego wiecej niestety, lub jest to ponizej tego, co moge zmierzyc i/lub tego, co czuje moj nos i jezyk. oczywiscie jesli po takiej ekstrakcji podniesc poziom tlenu w beczce i jej otoczeniu z atmosferycznych 25% do okolo 100%, to prawie wszystko dzieje sie troche (cztery razy) szybciej. jak podniesc jeszcze temperature, potraktowac to ultrafioletem/ozonem i.t.d. i.t.p. reasumujac: sporo mozna zrobic w kierunku odwrornym, niz robi to viagra, ale ideologia niestety bedzie ta sama ![]() oczywiscie jesli ktos szuka inwestorow, to przedstawic to mozna bardzo slodko np.: http://www.lostspiritstech.net/ |