![]() |
[Notki] Moje whiskowe odczucia. - Wersja do druku +- The Taste of Whisky (http://forum.ttow.pl) +-- Dział: Uisge Beatha (http://forum.ttow.pl/forumdisplay.php?fid=7) +--- Dział: Degustacja (http://forum.ttow.pl/forumdisplay.php?fid=10) +--- Wątek: [Notki] Moje whiskowe odczucia. (/showthread.php?tid=377) |
Re: [Notki] Moje whiskowe odczucia. - surykatka - 05-22-2015 K@milu masz racje ten bottling dla WB BenRiacha jest bardzo kiepski delikatnie mówiąc ![]() Re: [Notki] Moje whiskowe odczucia. - cubus - 05-22-2015 surykatka napisał(a):K@milu masz racje ten bottling dla WB BenRiacha jest bardzo kiepski delikatnie mówiąc Też się zawiodłem. I co teraz zrobić z zamkniętą butelką ? Re: [Notki] Moje whiskowe odczucia. - Neptune - 05-22-2015 Sprzedać. ![]() Albo postawić na półce, żeby ładnie wyglądała. Re: [Notki] Moje whiskowe odczucia. - malthead - 05-22-2015 K@mil napisał(a):Za wiele nie piłem Benków, to fakt: Moim zdaniem jest całkiem przyzwoity a nawet więcej Tomek napisał(a):Kamilu, a co piłeś z tej destylarni? Bo np. to powala https://www.whiskybase.com/whisky/43318/benriach-1992 a na tego polowałem i mi go ktoś sprzed nosa norrrrmalnie sprzątnął :evil: Ktoś wie gdzie to można nabyć? Re: [Notki] Moje whiskowe odczucia. - cubus - 05-22-2015 malthead napisał(a):...Ktoś wie gdzie to można nabyć? Też bym nabył jak taki dobry ale nigdzie nie widziałem Re: [Notki] Moje whiskowe odczucia. - K@mil - 05-22-2015 malthead napisał(a):K@mil napisał(a):Za wiele nie piłem Benków, to fakt: Ten nie był zły, dałem bodajże 87-88/100 ![]() Re: [Notki] Moje whiskowe odczucia. - malthead - 05-22-2015 K@mil napisał(a):malthead napisał(a):K@mil napisał(a):Za wiele nie piłem Benków, to fakt: A ten: https://www.whiskybase.com/whisky/34615/benriach-1976? Re: [Notki] Moje whiskowe odczucia. - K@mil - 05-22-2015 Nie brałem sampla Markusie. Re: [Notki] Moje whiskowe odczucia. - malthead - 05-22-2015 K@mil napisał(a):Nie brałem sampla Markusie. ehh, no faktycznie. Re: [Notki] Moje whiskowe odczucia. - K@mil - 06-01-2015 ![]() Lagavulin 2012 12YO 56.1% OKO: słomkowa. NOS: benzyna, jodyna, whisky iskrząca świeżością w nozdrzach. Po pewnym czasie benzyna przemienia się w ropę, która wręcz sączy się ze starych, namoczonych w niej lin. Słona bryza morska. Choć wyżej wymienione aromaty zdają się być bardzo ciężkie, to sama whisky taka nie jest. Dodatkowo to wrażenie podbijają aromaty dające o sobie znać gdzieś tam z tyłu - pomarańcze i cytryny. W ogóle to whisky jest bardzo lotna. Cały mój salon wypełnił się Lagavulinem. Z wodą: bardziej miękka, biszkoptowa, do tego dym z ogniska. JĘZYK: pierwszy łyk i od razu mamy uderzenie w twarz z trzech stron - słodkiej, słonej i dymnej. Świetna rzecz!. Whisky początkowo wydała mi się za słodka, ale potem ten element idealnie wpasowuje się w tą whisky, współgrając ze słonym smakiem soli morskiej. Biały pieprz i dym rządzą w dalszej części. Opary benzyny, w których wytarzane są por i seler. Tak, wiem, to dziwne skojarzenie ![]() FINISZ: bardzo długi, dymno-słony. Bardzo przyjemny Lagavulin. Bardziej zwiewny i dosłodzony niż podstawowa wersja 16-letnia. Idealny do popijania przy każdej nadarzającej się okazji ![]() OCENA: 90/100 http://www.lubiewhisky.pl/2015/05/whisk ... o-561.html |