![]() |
Whisky do picia, chwalenia się czy modlenia? - Wersja do druku +- The Taste of Whisky (http://forum.ttow.pl) +-- Dział: Uisge Beatha (http://forum.ttow.pl/forumdisplay.php?fid=7) +--- Dział: Ogólnie o whisky (http://forum.ttow.pl/forumdisplay.php?fid=6) +--- Wątek: Whisky do picia, chwalenia się czy modlenia? (/showthread.php?tid=51) |
Re: Whisky do picia, chwalenia się czy modlenia? - morgan82 - 09-15-2013 A to i ja coś napiszę. Zbieram whisky, pije i degustuję. Oczywiście w miarę moich możliwości finansowych. Na początku kupiłem kilka podstawowych blendów, które trzymałem na szafie. Póżniej na urodziny od znajomych dostałem kufer żebym miał gdzie trzymać swoje butelki. W miarę rozwoju mojego zainteresowania whisky kufer stał się za mały ![]() Co do modlenia się to czasem sobie siądę na przeciwko mojej szafy i się patrzę , więc czasem jak moja dziewczyna patrzy na mnie to pewnie ma mnie za wariata. Niestety musi to znosić i znosi ale czasem chyba ma już dość jak ja jej pokazuje to i tamto a jeszcze gorzej jak daje kieliszek i mówię powąchaj i powiedz co myślisz hehehe. Jest wytrwała ale dla niej whisky to whisky każda taka sama, trunek do picia z cola ![]() Co do moich znajomych , wkręciłem jednego kolegę i z nim mogę sobie pogadać na luzie i podegustować. Reszta znajomych oczywiście pije whisky ale tylko z cola. ![]() Podsumowując staram się zbierać butelki, które na pewno kiedyś otworzę na jakaś fajną okazję, piję, załatwiam próbki ( a sampling uważam za świetną okazje próbowania nowycyh smaków minimalizując koszty ), popijam tez całe butelki jak uda mi się kupić coś fajnego w dobrej cenie, chodzę na degustacje ( na razie dla początkujących organizowane przez Celitc Whisky Shop ), dużo czytam, oglądam i niedługo wybieram się na zwiedzanie Szkockich Destylarni. Za miesiąc idę na Whisky Show w Dublinie ale jeszcze o tym napiszę. Wiec robię wszystko co mogę żeby pogłębić swoją wiedzę na temat whisky i poszukuje tej jedynej, najlepszej ![]() |