Nici z planów - Wersja do druku +- The Taste of Whisky (http://forum.ttow.pl) +-- Dział: Offtopic (http://forum.ttow.pl/forumdisplay.php?fid=18) +--- Dział: Cafe - pogaduszki (http://forum.ttow.pl/forumdisplay.php?fid=19) +--- Wątek: Nici z planów (/showthread.php?tid=543) |
Re: Nici z planów - malthead - 01-16-2015 Wszystko się zgadza. Natomiast generalnie nie można powiedzieć, że: zarabiam w PLN = biorę kredyt w PLN. Bo to tak jakby powiedzieć: zarabiam w PLN = kupuję w PLN, a tak nie jest. Kupujemy również w Eur, mamy świadomość, że na rozliczeniu karty kredytowej czy PayPal'a może to różnie wyglądać. Pomimo tej świadomości szlag nas trafia, dowiadując się, że kupiliśmy po kursie 4,5 zł za Eur zamiast np 4,22. Re: Nici z planów - K@mil - 01-16-2015 No tak, tylko kredyt hipoteczny, to nie kupno jakiegokolwiek innego dobra materialnego w EUR, CHF, czy tam innej walucie, nawet takiej butli za 5 czy 10tys zł To są inne kwoty i totalnie inna forma spłaty -> wspomniane nawet 30 lat. Re: Nici z planów - Tomek - 01-16-2015 Ja tam zachowuję spokój, w końcu zawodowo zajmuję się walutą Tylko ta zwyżka spowodowała dość znaczące podniesienie raty i tym samym zablokowała mi środki na chlanie. Jak sobie przeliczałem, to kurs po którym wyrównywałaby mi się rata gdybym wziął kredyt w PLN to 3,80, także paniki nie ma. I tyle lat na tym dobrze wychodziłem, więc jest OK. Do tych co mówią teraz żeby brać kredyt w walucie w jakiej się zarabia - nie wiem czy próbowaliście brać kredyt w 2008 roku, ale wtedy ciężko było o zdolność w PLN, z żoną praktycznie na utrzymaniu, także darujcie sobie tego typu teksty . Wybór CHFa był świadomą decyzją, ale wtedy zakładałem że jak pójdzie do 3,20 to maks. Życie pokazało inaczej i teraz trzeba swoje odczekać i płacić. Re: Nici z planów - K@mil - 01-16-2015 A to faktycznie się zgadza, 6-7 lat temu faktycznie był problem i mega opłaty za 'polski' kredyt. Re: Nici z planów - Bartek - 01-16-2015 Poziom, przy ktorym zrownalaby sie wysokosc mojej raty z rata w pln to około 5zł za EUR... patrząc na to co się dzieje na rynkach, scenariusz raczej nierealny. Sytuacja w Europie tez jest coraz bardziej skomplikowana, kapitał ucieka w $ albo w alternatywe. Zatem od kilku lat caly czas zarabiam, oczywiscie trzeba miec tego swiadomosc zeby pozniej nie plakac jak kurs wzrosnie o 15 gr i prosic panstwo o dofinansowanie bo to wtedy nazywa sie skok na nasza kase. Nie moze cale panstwo odpowiadac za czyjes idywidualne decyzje. Wysoki CHF jest jednak bardzo medialnym tematem, latwo pokazac bol rysujacy sie na twarzach "frankowcow", ale warto zaprezentowac dwie strony medalu i to ile zaoszczedzono przez lata kredytujac sie w obcej walucie - to jednak nikogo nie intresuje Tak czy inaczej trzymam kciuki za wszystkich walutowcow no i za silna zlotowke zeby wszysykim bylo nam latwiej oraz wiecej £ szlo na whisky Re: Nici z planów - menran - 01-16-2015 surykatka napisał(a):ja tam się nie cieszę, czekam na wieści z Londynu co z moją butlą? :evil:Jeszcze nie dotarła WMW pojechali wiec poczekasz troszkę Re: Nici z planów - surykatka - 01-17-2015 Nie martwię się, bunna będzie w dobrych rękach Re: Nici z planów - Bartek - 01-17-2015 Menran to jest ta Bunna, którą planowaliśmy rozpić w marcu? Re: Nici z planów - menran - 01-17-2015 Bartek napisał(a):Menran to jest ta Bunna, którą planowaliśmy rozpić w marcu?Dokładnie ale jeszcze nie dojechała surykatka napisał(a):Nie martwię się, bunna będzie w dobrych rękachMasz pewne jak w frankach Re: Nici z planów - surykatka - 01-17-2015 .. uwielbiam to forum z jego zajawkowymi tekstami :mrgreen: |