a ja polecę wódki na bazie wody z lodowca - Xellent ze Szwajcarii, 42 Below z Nowej Zelandii, Crystal Head z Kanady, Ketel One z Holandii, czy Idol z Burgundii; nie wspomnę o Camitz ze Szwecji - wódce gazowanej...
nie pytajcie, czy mam...
na razie niestety nie robię, ale co się odwlecze...
nie wiem czy dam radę akurat wódki, bo nie da się przewidzieć jak owe spotkanie mogłoby się skończyć...
szkoda by było nie pamiętać
I o to chodźi , najlepsze na początek .
nie powiem, spodziewałem się takiej odpowiedzi
Edd napisał(a):nie wspomnę o Camitz ze Szwecji - wódce gazowanej...
gorszego wynalazku chyba nie piłem...