Ja bym może i coś napisał mocniejszego, ale chyba ugryzę się w język.
Skrótowo. Nie chodzi konkretnie o to, że gościu z Dewarsem wyskakuje na BOW. Ten przykład pokazuje tylko jacy tam ludzie urzędują (nie twierdzę, że wsyscy, ale prym wiodą szydercy, cisnący tych co nie wydają mylionów na łychę i piją szit mieszając go z biedronkocolą). Nie chce po nikim jechać, po prostu się na bow nie udzielam, bo wstyd i strach się tam odezwać. Cieszyć się trzeba z tego że tu jest zgoła inaczej.
Zdrówko i nadal Wesołych
K@milu nie pisz za wiele..
przynajmniej nie w tej kwestii :twisted: .. po co wilka z lasu wywoływać i bzdurne dysputy toczyć
Bartoszku pełen luz i Twoje i Twojej wątróbki zdrówko
Maly ot: kupilem kumplowi upominek w postaci podobnej butli z dojrzewającą Fortuną. Bodajze Komes się to zwało
komes to cała seria piw k@milu która teoretycznie zmienia się wraz z czasem dojrzewania w butelce.. zatracając swoje owocowe i świeże nuty, a stając się bardziej wytrawne
.. ale uwierz, że Kwak i temu podobne to zupełnie inna półka.. jak chodzi o doznania smakowe
tylko K@milu na co.. miłość do polskich piw jak np. Komes .. czy odkochanie na rzecz Belgii
Jestem otwarty na wszelkie opcje a dobrze zaopatrzony Leclerc jest tak blisko