Hmmm
Włączymy więcej kreatywności a mniej techniki
Znam takiego co ma Nikona a zdjeć nie robi bo światło zawsze złe
Ja mam dwie lampy i namiot bezcieniowy. Zawsze możecie też wziąć latarki.
Daniel napisał(a):Hmmm
Włączymy więcej kreatywności a mniej techniki
Znam takiego co ma Nikona a zdjeć nie robi bo światło zawsze złe
Ja mam dwie lampy i namiot bezcieniowy. Zawsze możecie też wziąć latarki.
Tylko, że lampy nie beda pasowac do Nikonow
Haha, a przejsciowek niet. No i jakie lampy masz blyskowe czy ze stalym swiatlem, a latarka? Tez pytanie czy zolte swiatlo, czy ledowa
Do namiotu bezcieniowego to tylko Quantuumy
Masz?
Wracajc do tematu, cos tam zrobimy, ale na powaznie bardziej liczy sie obrobka -> Na nikoniarzach (forum) gdzie bywam byl fajny watek odnosnie "jak to zrobilem" Pokazywali zdjecie surowe RAW'a wywoalnego z ustawieniami puszki badz domyslnym programu i po obrobce
Wtedy widac, ze kazdy robi podobne zdjecia w aparacie (liczy sie glownie kadr, ktory jesli ktos ma np d800 z matrcya 36Mpix, to sobie moze kadr dostosowac po pstryknieciu ) pomijajac perspektywe
Lampy z parasolkami do namiotu. Stałe zewnętrzne ale tanie
menran napisał(a):Hahahahaha o mojej osobie piszesz ?
Ha ha ha - absolutnie nie.
Daniel napisał(a):menran napisał(a):Hahahahaha o mojej osobie piszesz ?
Ha ha ha - absolutnie nie.
To oczywiste ... przecież Grzesiek robi tylko wtedy kiedy światło dobre
Fajna akcja i super, że dojdzie do skutku. Ja niestety tym razem muszę odpuścić - będę w tym czasie w ferworze walki z przygotowaniami do roczku. Pomyślcie też może o fotach whisky z jedzeniem
[
attachment=345]
pyszne krewetki z pyszną łychą.
szkoda Kamil, szkoda. Podziwiam Twoje kompozycje.
Myślę, że jeszcze nie raz będzie okazja coś pocykać (dosłownie i w przenośni
).
PS. Smaka mi na krewetki zrobiłeś Daniel