The Taste of Whisky

Pełna wersja: Spotkania i degustacje w Krakowie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Cześć,
mieszkając w Krakowie odczuwam zdecydowany brak spotkań/degustacji whisky. Od dłuższego czasu staram się śledzić publiczne wydarzenia ale jest ich niestety bardzo mało. Jeszcze do niedawna trochę takich spotkań było w Podgórskim Salonie Degustacyjnym ale ostatnio w tym temacie przycichło i obecnie jedynie MP Alkohole na Mogilskiej coś organizują. Oczywiście nie chodzi mi tutaj o festiwale, tylko o spotkania w gronie do 20 osób.

Zastanawiam się więc czy może źle szukam czy jednak faktycznie w Krakowie mało co się dzieje? Nie ukrywam, że z zazdrością obserwuje przez internet poczynania Boat City Whisky Club w Łodzi czy tastingi w Trójmieście i Warszawie.

Jeśli w Krakowie działa grupa osób lubiących whisky, która spotyka się raz na jakiś czas na wspólne degustacje to zwracam się z prośbą: zostawcie jakieś namiary ;-)
Raczej kiepsko szukasz.. w Krakowie bywają różne ruchy. Przekop rzetelnie bazę forum. Bo i bywały "Krakowskie Tortury" i pół priv incjatywy, jak również sporo bywało i jest/będzie wyjazdów w teren z incjatywy Smaku/BOW/Priv.. itd..
Surykatka dobrze prawi, w Krakowie też sie dzieje Wink Powoli zbliża się również ogłoszenie terminu spotkania forumowego :-D
Jest tych spotkań trochę.. bo i w Krakowie, spotkania forum TTOW, spotkania klubu coroczne.. czy wreszcie imprezy organizowane przez sąsiednie forum BOW. Czy chociażby festiwale i spotkania przy whisky przy ich okazji.

Nawet ostatnio rozmawiałem kilka razy z Loomem z Krakowa o wskrzeszeniu "Krakowskich Tortur".. problem w tym że ludzie dużo piszą i mówią, a jak co do czego przyjdzie to jest problem żeby komplet ludzi zebrać, bo tylko wtedy da się pewne założenia spotkania osiągnąć.
Hej!

Ja bardzo chętnie się wybiorę na krakowskie spotkanie Smile A kolejne spotkanie TTOW ma być w Krakowie?
Najbliższe spotkanie standardowo Warszawa, ale może w przyszłości opuścimy granice mazowsza Wink
Powoli i mozolnie powstaje pewna inicjatywa w Krakowie, jednak na chwilę obecną ciężko powiedzieć cokolwiek konkretnego, ponieważ w niektórych kwestiach wygląda to jak rodzenie kamienia nerkowego, jednak dzięki właściwym ludziom na właściwym miejscu (mam nadzieję) będzie to szło Bogu na chwałę, a ludziom na pożytek, więc jeśli ktokolwiek chciałby dołączyć to proszę o info na priv, a prześlę stosowne zaproszenie do grupy na fb i wyjaśnię +/- dotychczasowe inicjatywy podjęte przez członków grupy. Docelowo (mam po raz drugi nadzieję) wykrystalizuje się pewna grupa osób ceniąca sobie cykliczne spotkania przy (oby jak najlepszej) whisky, w przyjaznym gronie. W ramach tzw. "open days" panuje zasada "you are all welcome", z jednej strony to plus, bo przecież każdy kiedyś zaczynał swoją przygodę z whisky, jednak chyba chodzi też o to, żeby nie doprowadzić do spotkań opartych o jakiś napad na market, więc (po raz trzeci mam nadzieję), że odpowiednia aktywność właściwych osób, w tym wszystkich, których poprzez ten anons matrymonialny zapraszam, spowoduje, że w KOŃCU w Krakowie będzie działo się COKOLWIEK sensownego poza kilkuosobowymi spotkaniami albo jakimiś śmiesznymi degustacjami dla koneserów w smokingach z cygarem w papie i blendem w łapie Smile
Lukus fajna inicjatywa, trzymam kciuki za rozkręcenie się Waszych spotkań i rosnący poziom głównych bohaterów ;-) Dawaj znać w tym wątku jak Wam idzie i kiedy kolejne planowane spotkania.
Lukus, pokażesz jak to działa? Brakuje mi takich kumpelsko-oddolnych spotkań degustacyjnych w Warszawie, grupa znajomych z którymi się umawiam w domu jest niewielka i często się wykrusza, więc chciałbym uczestniczyć w organizacji podobnych spotkań w Warszawie. Na Facebooku Tomasz Stachewicz.
tomash napisał(a):Lukus, pokażesz jak to działa? Brakuje mi takich kumpelsko-oddolnych spotkań degustacyjnych w Warszawie, grupa znajomych z którymi się umawiam w domu jest niewielka i często się wykrusza, więc chciałbym uczestniczyć w organizacji podobnych spotkań w Warszawie. Na Facebooku Tomasz Stachewicz.

Myślę, że da radę jakoś temu zaradzić Wink
Stron: 1 2